Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) opublikowali wideo pokazujące egzekucję brytyjskiego zakładnika, Alana Henninga - podała agencja AP. Na trwającym ponad minutę nagraniu islamiści grożą też zabiciem uprowadzonego Amerykanina.
Zamaskowany mężczyzna mówi, że ścięcie Brytyjczyka jest odwetem za bombardowanie przez Amerykanów celów IS w Syrii.
Według amerykańskiego ośrodka SITE, zajmującego się problematyką terroryzmu, wideo jest zatytułowane "Kolejna wiadomość dla Ameryki i jej sojuszników". "Ja jako Brytyjczyk zapłacę za decyzję naszego parlamentu dotyczącą zaatakowania Państwa Islamskiego" - mówi 47-letni Henning.
AP pisze, że na razie nie udało się ustalić, czy wideo jest autentyczne. Jednak, jak zauważa agencja, przypomina ono poprzednie takie nagrania z zagranicznymi zakładnikami, a wypowiadający się z brytyjskim akcentem zamaskowany mężczyzna brzmi podobnie do tego, który przeprowadził wcześniejsze egzekucje.
To czwarte takie nagranie opublikowane przez IS. Poprzednie przedstawiały częściowe egzekucje amerykańskich dziennikarzy Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa oraz brytyjskiego pracownika pomocowego Davida Hainesa.
Henning był także był pracownikiem pomocowym. Przyłączył się do konwoju z pomocą humanitarną i został uprowadzony w Syrii 26 grudnia 2013 roku, tuż po przekroczeniu granicy turecko-syryjskiej. W tym tygodniu jego żona Barbara błagała islamistów o uwolnienie męża.
O zwolnienie Henninga apelowało również ostatnio kilkunastu przywódców muzułmańskich w Wielkiej Brytanii.
Na nagraniu znalazła się groźba zamordowania kolejnego zakładnika, Amerykanina Petera Kassiga. Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel amerykańskich władz potwierdził, że Kassig jest przetrzymywany przez dżihadystów.
W ostatnich miesiącach bojownicy z IS przejęli znaczne obszary w Iraku i Syrii i utworzyli na tych terenach kalifat.
W prowadzonej przeciwko dżihadystom misji w Iraku uczestniczą Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania. Wkrótce do tych krajów przyłączy się Australia. W Syrii bombardowania prowadzą USA w koalicji z siłami zbrojnymi pięciu państw arabskich: Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Kataru, Bahrajnu i Jordanii.