Katolicy na celowniku Antify. Lewaccy bojówkarze zaatakowali procesję

W Paryżu lewicowi bojówkarze Antify zaatakowali w niedzielę procesję katolików, którzy zgromadzili się, aby uczcić pamięć wiernych zabitych podczas Komuny Paryskiej w 1871 roku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Napaść Antify potępiło francuskie MSW.
Wczorajszy atak Antify na procesję katolików opisał dziennik Le Figaro. Gazeta podała, że około trzystu wiernych zgromadzonych w okolicach cmentarza Pere-Lachaise zostało wygwizdanych, obrzuconych inwektywami i pobitych przez grupę lewicowych bojówkarzy. Antyklerykalni aktywiści wyrwali wiernym sztandary, obrzucili ich koszami na śmieci i krzyczeli „śmierć faszystom”. Jedna starsza osoba upadła i trafiła do szpitala z raną głowy. Wierni schronili się w pobliskim kościele, czekając na nadejście policji.
Szef MSW oburzony
Po zdarzeniu wyrazy wsparcia dla katolików przekazał szef francuskiego MSW Gérald Darmanin. „Korzystanie z wolności wyznania w naszym kraju powinno odbywać się w całkowitym spokoju” - napisał w mediach społecznościowych Darmanin.
Oburzenie agresją Antify wyraziła także paryska diecezja. Wczorajsza procesja wiernych miała upamiętnić śmierć 49 osób rozstrzelanych przez antyklerykalnych zwolenników Komuny Paryskiej. Francja obchodzi w tym roku 150. rocznicę rewolucyjnego zrywu przeprowadzonego przez lewicowych działaczy, który trwał we francuskiej stolicy przez ponad dwa miesiące.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Dzisiaj Pele obchodziłby 85. urodziny. Wspominamy króla futbolu, który podbił świat

Błaszczak nie przebiera w słowach. "Demokracja walcząca posunie się do wszystkiego"

Więźniowie buntują się i grożą Sarkozy'emu. Stanowcza reakcja francuskiego MSW
