Do katastrofy doszło w Arizonie, tuż obok amerykańskiej granicy z Meksykiem. Iracki pilot uderzył w gazociąg, czym spowodował eksplozję i pożar.
Wydarzenie miało miejsce w Douglas, w Arizonie około godziny 20:00 czasu miejscowego.
Iracki pilot, który od lat szkoli się w armii Stanów Zjednoczonych stracił kontrolę nad maszyną i runął wprost na gazociąg.
Miejscowa policja informuje, że mieszkańcy pobliskich domów zostali szybko i sprawnie ewakuowani z miejsca zagrożenia. Nad obszarem w którym doszło do zderzenia przez długi czas próbowano bowiem zapanować nad pożarem.
- Powoli sytuacja jest opanowywana - powiedział rzecznik bazy lotniczej Davis-Monthan w Tuscon w Arizonie
Fire measures half a mile long, according to Sheriff's Office. This is their pic, b/c we can't get that close pic.twitter.com/6VHNRxkagV
— Craig Reck (@CraigReckNews) czerwiec 25, 2015