KE: Dania stwarza ryzyko podważenia fundamentów systemu ochrony uchodźców
Rzecznik KE Adalbert Jahnz poinformował, że uchwalona przez Danię nowa ustawa dot. rozpatrywanie wniosków o azyl poza granicami UE stwarza ryzyko podważenia fundamentów systemu ochrony międzynarodowej uchodźców. KE zapowiedziała analizę duńskich przepisów.
- Przyjęliśmy do wiadomości ustawę uchwaloną przez parlament duński (...). Podzielamy obawy wyrażane przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, zarówno dotyczące zgodności projektu ustawy z międzynarodowymi zobowiązaniami Danii, jak i ryzyka podważenia fundamentów systemu ochrony międzynarodowej uchodźców na świecie - powiedział rzecznik KE Adalbert Jahnz.
Dodał, że unijny pakt o migracji i azylu opiera się na prawie do azylu jako podstawowym prawie w Unii Europejskiej, gwarantowanym przez Kartę Praw Podstawowych UE.
- Komisja dokładnie przeanalizuje duńskie przepisy w oczekiwaniu na ich wejście w życie, zanim podejmie decyzję o dalszych krokach - dodał.
Duński parlament Folketinget przyjął w czwartek ustawę umożliwiającą rozpatrywanie wniosków o azyl w tym kraju poza granicami UE. Dzięki temu będą mogły powstawać ośrodki recepcyjne w innych krajach niż Dania, m.in. w Rwandzie.
Ustawa została przyjęta zdecydowaną większością głosów: rządzącej Danią socjaldemokracji oraz centroprawicowej opozycji.
Według ministra ds. imigracji i integracji Mattiasa Tesfaye, którego ojciec przybył do Danii jako uchodźca z Etiopii, "obecny system azylowy nie sprawdza się". W jego opinii jednym z rozwiązań jest utworzenie ośrodków recepcyjnych poza granicami UE, na terytorium państw trzecich. "Wówczas uchodźcy nie będą musieli płacić przemytnikom za miejsce na gumowej łodzi, a my zaoszczędzimy 300 tys. koron rocznie (ok. 40 tys. euro). Tyle wydajemy na każdego imigranta, który odmawia powrotu do domu" - tłumaczy.
Tesfaye twierdzi, że rząd "sporządził listę kilka krajów, z którymi jest możliwość nawiązania współpracy w zakresie utworzenia ośrodków dla azylantów". Wśród nich są m.in. Rwanda, Tunezja, Etiopia oraz Egipt - podała w czwartek gazeta "Jyllands-Posten".
Dania od 2005 roku nie przyjmuje wniosków o azyl w swoich placówkach dyplomatycznych.
W opinii duńskiego rządu zakwaterowanie osób starających się o azyl w państwie trzecim oraz rozpatrywanie tam wniosków nie stanowi naruszenia zobowiązań Danii wobec UE ani umów międzynarodowych.
Wcześniej duńską propozycję utworzenia ośrodków dla imigrantów w państwach trzecich skrytykował urząd wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców UNHCR. O tym zamiarze chłodno wypowiadała się również komisarz ds. wewnętrznych UE Ylva Johansson.