Szczepionki dają nadzieje na poprawę sytuacji, ale trzeba przygotować się na kilka miesięcy ciężkiej walki. Najtrudniejsze jeszcze przed nami.
"Najtrudniejsze miesiące pandemii są przed nami, co ja sądzę da się wyczuć" powiedziała kanclerz Niemiec w Berlinie na zamkniętej naradzie deputowanych bawarskiej Unii chrześcijańsko-społecznej do Bundestagu.
Jak twierdzi Merkel szczepionki z pewnością dadzą ogromną nadzieję, na przyśpieszenie procesu walki z pandemią. Nie jest to jednak pewne, czekamy na pierwsze efekty szczepionek.
Większą obawę budzi powrót do starego życia sprzed pandemii. Największym wyzwaniem będzie przywrócenie takich samych warunków życiowych na terenie Niemiec i całego świata.
"Jest to dla mnie również warunkiem tego, by w Naszym kraju nie powstały ośrodki tendencyjne" - dodała szefowa niemieckiego rządu.