Jest porozumienie Sudanu z Izraelem. Została podpisana umowa o normalizacji stosunków
Podczas wizyty ministra finansów USA Stevena Mnuchina w Chartumie Sudan podpisał ze Stanami Zjednoczonymi umowę w sprawie normalizacji stosunków z Izraelem - podała w środę kancelaria premiera Sudanu. Wizyta dotyczyła też spłaty zadłużenia Sudanu wobec Banku Światowego.
Niedawne umowy wynegocjowane przez Stany Zjednoczone między Izraelem a krajami arabskimi - Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (ZEA), Bahrajnem i Marokiem - uważane są za najważniejsze osiągnięcie administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w polityce zagranicznej. Umowy z ZEA i Bahrajnem zostały nazwane porozumieniem Abrahama na cześć biblijnego patriarchy i koranicznego proroka czczonego zarówno przez żydów, jak i muzułmanów.
Jednodniowa wizyta Mnuchina dotyczyła również możliwej pomocy gospodarczej USA, w tym częściowego umorzenia długu zagranicznego Sudanu, który wynosi 60 mld dolarów. Ministerstwo finansów w Chartumie poinformowało, że podpisana z USA ugoda ułatwi spłatę zaległości oraz umożliwi rządowi Sudanu otrzymywanie ponad 1 mld dolarów rocznie z Banku Światowego, po raz pierwszy od niemal 30 lat.
Dołączenie Sudanu do porozumienia Abrahama nastąpiło ponad dwa miesiące po tym, gdy Trump ogłosił, że Sudan zacznie normalizować stosunki z Izraelem i pomimo odrzucenia tego pomysłu przez sudańskie partie polityczne.
Sudan zgodził się wcześniej zapłacić 335 mln dolarów amerykańskim rodzinom ponad 220 ofiar ataków terrorystycznych na ambasady USA w Kenii i Tanzanii w 1998 roku, przeprowadzone przez Al-Kaidę, gdy jej przywódca, Osama bin Laden, mieszkał w Sudanie. W zamian Trump powiadomił Kongres o zamiarze usunięcia Sudanu z amerykańskiej listy państw sponsorujących terroryzm, o co zabiegał rząd w Chartumie.
Sudan normalizuje stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i państwami Zachodu od czasu obalenia byłego przywódcy Omara el-Baszira w kwietniu 2019 roku, który rządził krajem prawie trzy dekady. Przejściowy rząd boryka się jednak z ogromnym deficytem budżetowym, powszechnymi brakami podstawowych towarów, w tym paliw, chleba i lekarstw, oraz z galopującą inflacją.