Jeden dekret i 18 tys. ludzi na bez pracy. Przetasowania w Turcji
Ponad 18 tys. osób zatrudnionych w sektorze publicznym w Turcji, w większości policjantów i przedstawicieli armii, ale też nauczycieli i wykładowców akademickich, zostało zwolnionych – wynika z opublikowanego w niedzielę dekretu władz w Ankarze.
9 tys. funkcjonariuszy policji i ok. 6 tys. członków sił zbrojnych, a także ok. 1 tys. pracowników ministerstwa sprawiedliwości i 650 członków personelu ministerstwa edukacji narodowej, a także 199 wykładowców uniwersyteckich – to liczby ukazujące pozbawionych pracy.
Ten sam dekret zakłada zamknięcie 12 organizacji, trzech gazet oraz stacji telewizyjnej. Podano także, że 148 osób, zwolnionych z racji wejścia w życie poprzednich dekretów, odzyskało posady.
Media twierdzą, że zniesienie stanu wyjątkowego nastąpi już w najbliższy poniedziałek, po zaprzysiężeniu na urząd prezydencki Recepa Tayyipa Erdogana, który w wyborach z 24 czerwca zapewnił sobie reelekcję. Był to jeden z jego postulatów w kampanii wyborczej.