Przejdź do treści
Japonia złożyła oficjalny protest ws. wystrzelenia pocisków przez KRLD
Fot. PAP/EPA/RODRIGO REYES MARIN / POOL

Rząd Japonii wystosował oficjalny protest ws. wystrzelenia przez Koreę Płn. dwóch pocisków, które były prawdopodobnie rakietami balistycznymi. Jak podkreślił premier Japonii Yoshihide Suga, próby balistyczne są obłożone całkowitym zakazem Rady Bezpieczeństwa.

Pociski zostały wystrzelone z poligonu na wschodnim wybrzeżu KRLD w stronę Morza Japońskiego.

W komunikacie japońskiego rządu zaznaczono, że incydent w żaden sposób nie zagroził bezpieczeństwu Japonii, bo trajektoria pocisku przebiegała w dużym oddaleniu od jej brzegów.

- Wystrzelone rakiety nie weszły w obszar japońskich wód terytorialnych czy wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii - podkreślono w komunikacie wydanym w Tokio w czwartek. W ocenie japońskiego resortu obrony wystrzelony obiekt mógł być pociskiem balistycznym.

Premier Suga zwołał w związku z północnokoreańską próbą balistyczną nadzwyczajne posiedzenie komitetu ekspertów.

Wystrzelenie "niezidentyfikowanego pocisku" ze wschodniego wybrzeża Korei Płn. zostało też odnotowane przez południowokoreański kolegium szefów sztabów sił zbrojnych oraz przez Pentagon. Prezydent Korei Płd. Mun Dze In zwołał na czwartek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Krajowego dla przeanalizowania okoliczności wystrzelenia pocisków.

Według dotychczasowych ustaleń jeden z nich miał przelecieć 420 km i wpaść do morza, drugi zaś - 430 km.

Jeżeli informacje o tym, że Korea Płn. dokonała prób z pociskami balistycznymi, zostaną potwierdzone, będzie to pierwszy taki incydent za kadencji nowego prezydenta USA Joe Bidena - podkreślają media. Reuters zaznacza w komentarzu, że próby balistyczne dotyczą pocisków dalekiego zasięgu, które mogłyby zagrozić w przyszłości USA.

- To znaczący krok dalej w porównaniu z wystrzeleniem pocisków krótkiego zasięgu, do czego doszło podczas weekendu - pisze.

Szef japońskiego rządu zapowiedział, że podczas zbliżającego się spotkania z Joe Bidenem, do którego ma dojść w kwietniu, przedyskutuje z nim wszystkie szczegóły północnokoreańskich testów.

O wystrzeleniu przez KRLD pocisków poinformowała jako pierwsza japońska straż ochrony wybrzeża, która podała w czwartek, że Korea Północna najprawdopodobniej wystrzeliła ze swego terytorium pocisk balistyczny. Wydano zalecenie dla jednostek pływających, by nie zbliżały się do podejrzanych obiektów, które spadły do morza. Informację przekazała japońska agencja Kyodo.

Wystrzelenie "niezidentyfikowanego pocisku" ze wschodniego wybrzeża Korei Płn. zostało też odnotowane przez południowokoreański kolegium szefów sztabów sił zbrojnych.

To już kolejna próba, jaką przeprowadził w ostatnich dniach reżym w Pjongjangu. Podczas weekendu Korea Płn. wystrzeliła dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu. Jak podkreślały światowe media, do tamtego testu rakietowego doszło zaraz po ogłoszeniu, że władze KRLD nie podejmą rozmów z władzami Stanów Zjednoczonych dopóty, dopóki nie zostaną zawieszone sankcje. Administracja prezydenta Joe Bidena wysyłała uprzednio sygnały, że chce nawiązać kontakt, ale Pjongjang zignorował te próby.

Negocjacje nuklearne między USA i Koreą Płn. znajdują się w martwym punkcie od zakończonego fiaskiem szczytu z udziałem ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy KRLD Kim Dzong Una w lutym 2019 roku.

Po objęciu urzędu prezydenta USA Joe Biden zarządził kompleksowy przegląd polityki amerykańskiej wobec północnokoreańskiego reżimu, by określić wszystkie możliwe opcje w obliczu rosnącego zagrożenia, jakie stanowi Korea Północna. Przegląd ma zostać zakończony za dwa tygodnie. 

PAP

Wiadomości

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Polak, który twierdził, że walczył dla grupy Wagnera na Ukrainie, usłyszał wyrok

Katarzyna Piter zagra w finale debla

Łazarski: obecny rząd niszczy wiarygodność Polski wobec naszych sojuszników [wideo]

Rybakina ma nowego trenera. To słynny Chorwat

Badania mężczyzn - Movember na świecie | Republika Wstajemy

Napisał do nas funkcjonariusz policji: "sytuacja w naszej służbie staje się coraz bardziej dramatyczna"

Hospicjum Sióstr Felicjanek: Miejsce, gdzie nadzieja spotyka się z opieką | Republika Wstajemy

Najnowsze

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji