Rekordowe ataki niedźwiedzi. Wzywają na pomoc armię
  W Japonii odnotowano rekordową liczbę śmiertelnych ataków niedźwiedzi w 2025 roku. Lokalne władze w prefekturze Akita wezwały wojsko do pomocy, bo pracownicy są wyczerpani, a zwierzęta coraz śmielej wchodzą do osiedli mieszkaniowych.
W bieżącym roku w Japonii zginęło 10 osób w wyniku ataków niedźwiedzi – to najwyższa liczba w historii kraju. Dwie kolejne ofiary śmiertelne znaleziono w tym tygodniu. Gubernator prefektury Akita, Kenta Suzuki, oświadczył, że sytuacja jest „ekstremalnie poważna”, a lokalne służby przekroczyły swoje możliwości.
Wyczerpanie personelu osiągnęło punkt graniczny – podkreślił.
Przez wieki Japończycy współistnieli z niedźwiedziami w spokoju, ale w ostatnich latach ataki stały się częstsze. W 2025 roku 114 osób zostało zabitych lub rannych – dwie trzecie ataków miało miejsce w dzielnicach mieszkalnych, w tym w domach i supermarketach. We wrześniu i październiku, gdy niedźwiedzie gromadzą tłuszcz przed hibernacją, 80 proc. incydentów wystąpiło na terenach zamieszkałych przez ludzi.
Japonia ma dwa gatunki niedźwiedzi: mniejszego czarnego azjatyckiego (na Honsiu i Sikoku) oraz większego brunatnego ussuryjskiego (na Hokkaido). Żywią się głównie roślinami i owadami, ale zmiany klimatu zmniejszyły populację larw oraz plony kasztanów, winogron górskich i kiwi – kluczowych jesiennych źródeł pożywienia.
Wyludnianie się wsi dodatkowo przyciąga zwierzęta: mniej ludzi oznacza mniej odstraszania, a opuszczone sady i pola warzywne stają się łatwym łupem. Suzuki poprosił Japońskie Siły Samoobrony nie o strzelanie do niedźwiedzi, lecz o pomoc w ustawianiu pułapek. W Japonii posiadanie broni palnej jest ściśle regulowane, a nie ma profesjonalnych strażników leśnych do ubijania dzikich zwierząt; myśliwi z pozwoleniami to głównie emeryci-hobbystyczni.
Badanie Uniwersytetu Akita potwierdziło, że najlepszą reakcją na atak jest położenie się twarzą do ziemi i ochrona głowy rękami – wszyscy, którzy tak postąpili (7 osób), uniknęli poważnych obrażeń. Z powodu fali ataków odłożono premierę filmu fabularnego „Ursul brun!” o niedźwiedziu atakującym ludzi – uznano to za nie na miejscu i w złym guście.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X