Narodowe Archiwa Stanów Zjednoczonych udostępniły tysiące dokumentów z możliwymi scenariuszami zabicia komunistycznego przywódcy Kuby, Fidela Castro - donosi portal informacyjny Washington Examiner.
Najrozmaitsze plany zawierały scenariusze, które zakładały kontakt z elementami zorganizowanej przestępczości. Zgodnie z raportem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) dotyczącym Kuby, od dłuższego czasu rozważano zabicie dyktatora.
Jeden z planów bazował na słabości Castro do nurkowania. Chciano wypełnić muszlę morską ładunkami wybuchowymi, a następnie podłożyć ją w rejonie, którym dyktator lubił nurkować. Przedmiot miał eksplodować w momencie podniesienia. – Po przeprowadzeniu dochodzenia zostało jednak ustalone, że w Morzu Karaibskim nie ma muszli, która byłaby jednocześnie na tyle atrakcyjna by przyciągnąć uwagę Castro i wystarczająco duża by pomieścić odpowiednią ilość materiałów wybuchowych - głosi podsumowanie raportu.
Następnym scenariuszem, opisanym przez Washington Examiner, było przekazanie skażonego skafandra do nurkowania. – Plan CIA zakładał rozprowadzenie na wewnętrznej stronie skafandra pyłu, który zawiera grzyb wywołujący przewlekłą i poważną chorobę skóry oraz zakażenie aparatu do oddychania pod wodą bakteriami gruźlicy - podają amerykańskie media.