– Jeśli Moskwa nie wdroży postanowień z Genewy dotyczących deeskalacji napięć na Ukrainie, Biały Dom nałoży sankcje na ważne sektory rosyjskiej gospodarki – oświadczyła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.
22.26
Według portalu uainfo.org rosyjscy zabotażyści napływają do Odessy.
źródło: uainfo.org
21.05
Hromdaske TV: Separatyści porwali mera Słowiańska, Helenę Sztepę, i zaprowadzili ją do swojego samozwańczego burmistrza, urzędującego w zajętej radzie obwodowej. Jednak jak widać na zdjęciu, "porwana" nie wygląda jak zakładniczka.
twitter/@EuromaidanPR
20.46
Rzecznik Putina: Kreml jest zadowolony ze spotkania w Genewie
– Kreml jest zadowolony z rezultatów czwartkowych rozmów w Genewie na temat kryzysu ukraińskiego, ale trzeba jeszcze przeanalizować wynik spotkania – powiedział rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow.
– Pozytywny jest sam fakt, że doszło do dialogu – podkreślił Pieskow, wypowiadając się na ten temat w rosyjskiej telewizji państwowej. Jak dodał, "produktywność tego dialogu, jego rezultaty należy jeszcze głęboko przenalizować".
Dodał, że na Kremlu postawa Zachodu w sprawie Ukrainy jest oceniana jako dwulicowość. – Większej hipokryzji nie widziano w prawie międzynarodowym i nie widział też Putin – mówił Pieskow. – To, do czego doszło na Ukrainie – zbrojny przewrót – zostało bezzwłocznie uznane przez UE i USA za zgodne z prawem – podkreślił.
Jak wyjaśnił, oddziały rosyjskie znajdują się w rejonie granicy z Ukrainą dlatego, że "w tym kraju dopiero co doszło do przewrotu wojskowego". – Ocenianie ich obecności jako wywieranie presji byłoby absolutnie nieprawidłowe – zapewnił.
Nawiązał także do odpowiedzi szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso na list Putina w sprawie rosnącego długu Ukrainy za gaz. – Odpowiedź przyszła od pana Barroso; na razie nie jest dla nas jasne, czy reprezentuje on te kraje, które nie są członkami UE, ale są importerami rosyjskiego gazu – mówił Pieskow, wymieniając kraje bałkańskie i Turcję.
Ponadto Pieskow komentował czwartkowy telemost Putina z obywatelami. W trakcie tej konferencji Putin powiedział m.in., że żołnierze rosyjscy byli na Krymie podczas marcowego referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Pieskow ocenił, że nie jest to sprzeczne z wcześniejszymi słowami Putina, kiedy zaprzeczał on, by działający na Krymie ludzie w nieoznakowanych mundurach należeli do sił zbrojnych Rosji.
– Kiedy prezydent udzielał wyjaśnień po raz pierwszy (...), było to na tydzień, nawet więcej, przed referendum. W tym momencie konstatował on ówczesny stan (mówiąc, że) nie ma tam nikogo. Ale w momencie przeprowadzenia referendum (...) rzeczywiście jego bezpieczeństwo zapewniali specjalni, uprzejmi ludzie – mówił rzecznik.
Putin mówił, że żołnierze rosyjscy działali "poprawnie, równocześnie w sposób profesjonalny".
Prezydencki rzecznik wyraził też ocenę, że przywódcy wielu krajów na świecie zostali "zmieleni w żarnach interesów narodowych UE i USA". Odpowiadał tak na komentarz prowadzącego program, który ocenił, że politycy tacy jak Saddam Husajn czy Muammar Kadafi zgodzili się na warunki Zachodu, ale to nie uchroniło ich od zguby. – Trzeba być takim silnym przywódcą jak Putin, by się temu przeciwstawić, i czynić to tak stanowczo – replikował Pieskow.
19.58
Biały Dom zapowiada nowe sankcje, jeśli Rosja nie wdroży ustaleń z Genewy
– Jeśli Moskwa nie wdroży postanowień z Genewy dotyczących deeskalacji napięć na Ukrainie, Biały Dom nałoży sankcje na ważne sektory rosyjskiej gospodarki – oświadczyła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.
– Gdyby z winy Rosji kryzys na Ukrainie pogłębił się, Moskwa "poniesie dodatkowe koszty" – ostrzegła Rice.
– Te sankcje mogą być wymierzone w najważniejsze sektory rosyjskiej gospodarki – dodała.
– Waszyngton śledzi bardzo uważnie sytuację na Ukrainie i sprawdza, czy Rosja wywiązuje się z obietnic złożonych podczas czwartkowego spotkania szefów dyplomacji w Genewie. Dotyczą one wykorzystania wpływu, jaki Moskwa ma na separatystów na wschodniej Ukrainie, nakłonienia ich do opuszczenia budynków, które zajęli, i oddania broni – wyjaśniła Rice.
17.45
MSZ Rosji: USA próbują "wybielić" władze w Kijowie i grozić sankcjami
MSZ Rosji skrytykowało władze w Waszyngtonie za wypowiedzi na temat czwartkowych ustaleń w Genewie w sprawie kryzysu ukraińskiego. Resort dyplomacji zarzucił Amerykanom, że "próbują wybielić" działania władz w Kijowie, a także grozić Rosji sankcjami.
Opinie wyrażane przez przedstawicieli USA są, jak oznajmiło rosyjskie ministerstwo, "rozczarowujące".
- Strona amerykańska znów usilnie stara się wybielić działania obecnych władz w Kijowie, które obrały kurs na stłumienie siłą protestów mieszkańców południowo-wschodnich regionów (Ukrainy) - oceniło MSZ Rosji. Zaznaczyło, że protesty są wyrazem uzasadnionego "oburzenia z powodu naruszania praw" ludności tych regionów.
17.15
Jaceniuk i Turczynow: władze gotowe do reformy konstytucji
Ukraińskie władze gotowe są przeprowadzić szeroką reformę konstytucyjną, która rozszerzy władzę regionów i pozwoli samorządom na samodzielne decydowanie o tym, jaki język – prócz ukraińskiego – będą one uznawały za drugi język oficjalny.
W opublikowanym wspólnym oświadczeniu pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa i premiera Arsenija Jaceniuka podkreślono, że władze zgadzają się na amnestię dla osób uczestniczących w ostatnich protestach na wschodzie kraju, jednak pod warunkiem, że złożą one broń.
17.11
SBU: operacja antyterrorystyczna na wschodzie wciąż trwa
Operacja antyterrorystyczna, którą władze Ukrainy ogłosiły po zajęciu przez uzbrojonych prorosyjskich separatystów gmachów państwowych na wschodzie kraju, wciąż trwa - poinformowała rzeczniczka Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Maryna Ostapenko.
- Operacja antyterrorystyczna trwa i to, jak długo będzie kontynuowana, zależy od tego, jak długo terroryści pozostaną w naszym kraju - powiedziała Ostapenko dziennikarzom.
16.51
Ukraiński Czerwony Krzyż oskarżył rosyjski o zajęcie mienia na Krymie
Ukraiński Czerwony Krzyż oskarżył siostrzaną rosyjską organizację, że po aneksji Krymu, naruszając zasady międzynarodowe, przejęła jego oddziały na półwyspie. Jak podaje agencja UNIAN, wartość zagarniętego mienia szacuje się na około 5 mln dolarów. CZYTAJ WIĘCEJ
15.36
Szef MSZ: Ustalenia z Genewy nie obowiązują Majdanu
Szef MSZ Ukrainy Andrij Deszczyca powiedział, że kijowskiego Majdanu nie obowiązują ustalenia z Genewy nakazujące opuszczenie nielegalnie okupowanych ulic i miejsc publicznych. Deszczyca zaznaczył, że na Majdanie demonstranci znajdują się legalnie.
Szef MSZ wyjaśnił podczas briefingu dla prasy, że w Genewie strona ukraińska ustąpiła w kwestii przeprowadzenia reformy konstytucyjnej i amnestii dla uczestników protestów we wschodnich regionach kraju.
Pytany przez dziennikarzy o to, w jakich sprawach ustąpiła w Genewie Rosja, Deszczyca odparł, że należy o to zapytać samą Rosję.
12.45
Prokurator zarzuca Janukowyczowi założenie organizacji terrorystycznej
Prokuratura generalna Ukrainy ogłosiła, że byłemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi jako podejrzanemu w śledztwie zarzuca się stworzenie organizacji terrorystycznej, której działalność doprowadziła do masowego zabójstwa podczas demonstracji w Kijowie.
Wraz z obalonym w lutym prezydentem podejrzani są: były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Ołeksandr Jakymenko i były minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko. Wszyscy trzej ukrywają się obecnie w Rosji.
– Ustalono, że Wiktor Janukowycz, Ołeksandr Jakymenko i Witalij Zacharczenko, działając w zmowie, utworzyli organizację terrorystyczną, która 20 lutego 2014 r. doprowadziła do masowego zabójstwa ludzi na ulicy Instytuckiej w Kijowie, oraz zaangażowali w działalność tej organizacji funkcjonariuszy SBU i wojsk wewnętrznych MSW Ukrainy – oświadczył na konferencji prasowej rzecznik prokuratury generalnej Wasyl Zoria.
12.20
Lider separatystów: ustalenia z Genewy dla nas niewiążące
Samozwańczy lider prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy Denis Puszylin powiedział, że nie uważa, by jego ludzie musieli się czuć związani porozumieniem Rosji z Ukrainą z Genewy, dotyczącym rozbrojenia i opuszczenia okupowanych budynków.
- Ławrow nie podpisywał porozumienia dla nas, podpisał je w imieniu Federacji Rosyjskiej - powiedział Puszylin dziennikarzom w Doniecku, nawiązując do ustaleń zawartych w czwartek podczas wielogodzinnych rozmów w Genewie z udziałem szefów dyplomacji USA, UE, Ukrainy i ministra spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrowa.
10.49
Jaceniuk: amnestia dla separatystów, którzy złożą broń
Szef rządu poinformował, że projekt ustawy w tej sprawie niebawem zostanie zaprezentowany deputowanym. –Ten projekt jest już przygotowany i jeśli będzie wola całego ukraińskiego parlamentu, w tym i naszych oponentów politycznych, to zostanie on niezwłocznie zarejestrowany i przegłosowany – powiedział Jaceniuk.
10.40
Aleksander, syn byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, trafił na listę osób poszukiwanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy - poinformowano na stronie internetowej www.unian.ua. Podejrzewany jest o fałszerstwa dokumentów, grozi mu od 2 do 5 lat więzienia.
Zrzut z: www.unian.ua
9.50
W Doniecku trwa okupawanie miejskiego ratusza przez prorosyjskich separatystów.
9.15
Ukraiński rząd wyznaczył datę 1 października jako tę ostateczną dla opracowania i wprowadzenia w życie konstytucyjnego zapisu mówiącego o decentralizacji władzy w kraju.Decyzję podjęto w czwartek późnym wieczorem na posiedzeniu Rady Ministrów - poinformowano w oświadczeniu na stronie gabinetu Arsenija Jaceniuka.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wyraził wczoraj nadzieję, że Rosja wycofa swoje siły z jego kraju i w końcu „pozostawi Ukrainę w spokoju”. Szef rządu zaapelował do Moskwy o wypełnienie porozumień zawartych podczas rozmów Ukrainy, USA, UE i Rosji w Genewie. - Zaprowadzimy sobie porządek na Ukrainie sami – podkreślił Jaceniuk po zwołanym tego dnia późnym wieczorem posiedzeniu Rady Ministrów. Oznajmił, że oczekuje, iż „ekstremiści i terroryści, którzy bezprawnie okupują dziś obiekty administracyjne”, złożą teraz broń. - Rosja zmuszona była do potępienia terroryzmu i podpisania się pod tym, że wszystkie formacje bandyckie zostaną rozbrojone i wyprowadzone z pomieszczeń, które zajmują. Wychodźcie! Wasz czas się skończył! – apelował do sił prorosyjskich.
Siergiej Ławrow szef rosyjskiego MSZ podsumował obrady w Genewie: - Umówiliśmy się, że wszystkie strony powinny powstrzymać się od prowokacyjnych działań i potępiliśmy wszelkie przejawy ekstremizmu, antysemityzmu, rasizmu i nacjonalizmu. Wszystkie organizacje uzbrojone powinny być rozbrojone, a okupowane budynki zwolnione. wszystkie ulice i miejsca publiczne powinny zostać odblokowane. Powinna odbyć się amnestia dla wszystkich protestujących z wyjątkiem tych, którzy popełnili ciężkie przestępstwo. W celu realizacji tego planu wzywamy misję OBWE - mówił.
Na Ukrainie trwa wciąż operacja "antyterrorystyczna", której celem jest rozbrojenie separatystów Prezydent US Barack Obama odniósł się mocno sceptycznie do rozmów w Genewie. - Wciąż pozostaje pytanie, czy Rosjanie wykorzystają swoje wpływy, które do tej pory służyły do zakłócania spokoju, do zaprowadzenia porządku, aby Ukraińcy mogli przeprowadzić wybory i wprowadzić w życie reformy decentralizacyjne – mówił. - Mam nadzieję, że w najbliższych dniach zobaczymy realizację naszych ustaleń, ale nie sądzę, biorąc pod uwagę dotychczasowe wydarzenia, że możemy być tego pewni – dodał. Prezydent USA zapowiedział również, że ma przygotowane "dodatkowe sankcje, które mogą zostać nałożone na Rosję, jeśli nie będzie poprawy sytuacji".
Wczoraj późnym wieczorem prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał z tymczasowym prezydentem Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem i premierem Arsenijem Jaceniukiem. Tematem obu rozmów były rezultaty dzisiejszego genewskiego spotkania ministrów spraw zagranicznych Ukrainy, Rosji, sekretarza stanu USA i wysokiej przedstawiciel UE ds. zewnętrznych i polityki bezpieczeństwa - powiedział prezydencki minister Jaromir Sokołowski. Jak dodał, prezydent Bronisław Komorowski zaproponował "rozszerzenie polskiej oferty eksperckiego wsparcia dla reformy samorządowej na Ukrainie".