Islamskie absurdy. Dotknął innego mężczyzny, teraz posiedzi

O prawdziwym pechu może mówić 27-letni Jamie Harron ze Szkocji, który od kilku miesięcy pracuje w Afganistanie.
Mężczyzna w połowie lipca przyleciał do Dubaju, by spędzić tam dwa dni. Niestety w barze Rock Bottom przepychając się przez tłum przy barze ręką dotknął biodra mężczyzny, który oburzony postanowił wezwać policję.
Szkot został przewieziony na komendę, gdzie postawiono mu zarzut nieprzyzwoitego zachowania w miejscu publicznym.
– To było okropne. Nie pozwolono mi się myć. Siedziałem w celi z siedmioma innymi osobami, spaliśmy na podłodze, bo mieliśmy był tylko jeden materac. Na szczęście wypuszczono mnie za kaucją – opowiada Harron. Mężczyzna wyszedł za kaucją, jednak nie mógł opuścić Dubaju, gdyż zabrano mu paszport. Wczoraj sąd zdecydował o trzymiesięcznym więzieniu. Prawnicy nieszczęśnika zapowiadają apelację, elektryk jeszcze przebywa więc na wolności.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Niemieckie media pesymityczne: Tusk jak "kulawa kaczka", "nie jest pewne, czy jego rząd przetrwa do 2027 roku"
Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
Najnowsze

Prezydent o wotum zaufania: Tusk dostał czerwoną kartkę, gdyż prowadził politykę w brutalny sposób

Morawiecki u Gójskiej: „Wara od dzieci!”. Były premier ostro o hejcie i bezradności rządu

Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
