Uzbrojony napastnik wziął zakładników w supermarkecie w gminie Trebes, w departamencie Aude na południu Francji.
Około godziny 11:00 islamista ostrzelał czterech policjantów i ciężko ranił jednego z nich w mieście Trèbes na południu Francji.
Następnie w tym samym mieście napastnik wszedł z bronią do supermarketu "Super U" zatrzymując klientów jako zakładników. Wiadomo, że co najmniej jeden zakładnik już nie żyje. Napastnik krzyczał "jestem żołnierzem państwa islamskiego" - ustalił korespondent polskich mediów we Francji, Zbigniew Stafanik.
Niewykluczone, że w supermarkecie może być więcej terrorystów.
Władze Aude apelują, by pod żadnym pozorem nie zbliżać się do miejsca zdarzenia. To pozwoli na sprawne dotarcie na miejsce sił bezpieczeństwa.
Przed chwilą pojawiła się informacja, że burmistrz miasteczka Trebes poinformował, że uwolniono już zakładników przetrzymywanych w lokalnym supermarkecie. Najprawdopodobniej, w budynku znajduje się tylko napastnik oraz policjant. Zginęły co najmniej dwie osoby.
Une prise d'otages est en cours dans un supermarché de #Trèbes, près de #Carcassonne dans le sud de la #France. L'individu se réclame du groupe Etat islamique (EI) https://t.co/9azsznAt0e
— RTSinfo (@RTSinfo) 23 marca 2018
#France : Prise d'otages au Super U de #Trebes .
— (@PorteTonAme) 23 marca 2018
Preneur d'otages se revendiquant de l' EI , la BRI sur place pic.twitter.com/WYVE11Rwn2
Prise d'otages à Trèbes : le Premier ministre Edouard Philippe juge la situation "sérieuse" https://t.co/HQ3c14dD6Y pic.twitter.com/S0P8tlXzEU
— CNEWS (@CNEWS) 23 marca 2018