Przejdź do treści
21:39 Prezydent Ukrainy: ustaliliśmy z Rosją kolejną wymianę jeńców 1000 na 1000
20:11 Premier Donald Tusk: w najbliższym czasie zwrócę się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu
19:59 Prezes PiS Jarosław Kaczyński: to jest klęska demokracji walczącej, ten rząd powinien odejść, proponujemy rząd techniczny
Wybory 2025 Gościem Poranka Radia Republika o godzinie 6.00 będzie Jacek Ozdoba z PiS
Protest We wtorek (3 czerwca) o godz. 12:00, pod ambasadą Niemiec przy ul. Jazdów 12 w Warszawie, odbędzie się protest pod hasłem: "Zabierzcie namiestnika!". Organizuje: Ruch Obrony Granic
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Informacja o planowanym zamachu na Łukaszenkę. Cichanouska: Prowokacja służb specjalnych

Źródło: Fot. PAP/Rafał Guz

Służba prasowa Swiatłany Cichanouskiej oświadczyła, że informacja o planowanym zamachu na Łukaszenkę wygląda na prowokację służb specjalnych Rosji i Białorusi, w którą wciągnięto obywateli Białororusi i USA.

- Informacja upubliczniona 17 kwietnia przez organy państwowe i przez Łukaszenkę ma cechy prowokacji służb specjalnych Rosji i Białorusi - napisano w oświadczeniu liderki białoruskiej opozycji, która zmuszona przez władze do opuszczenia kraju przebywa na Litwie.

- Cichanouska jako lider ruchu demokratycznego opowiada się za rozwiązaniem kryzysu politycznego na Białorusi poprzez negocjacje i wolne uczciwe wybory - podkreślono.

W sobotę Łukaszenka, białoruski Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi oraz Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji, oświadczyli, że służby specjalne obu krajów udaremniły plany ,,zbrojnego przewrotu" i ,,fizycznej eksterminacji Łukaszenki i członków jego rodziny". W operacji o kryptonimie Cisza mieli uczestniczyć prawnik Juraś Ziankowicz, politolog Alaksandr Fiaduta i lider Białoruskiego Frontu Ludowego Ryhor Kastusiou.

FSB poinformowała o wspólnej z Komitetem Bezpieczeństwa Białorusi operacji specjalnej, w ramach której wykryto, że prawnik Juraś Ziankowicz i politolog Alaksandr Fiaduta ,planowali przewrót wojskowy według scenariusza kolorowych rewolucji. Wszystko z zaangażowaniem miejscowych i ukraińskich nacjonalistów.

- Planowali również fizyczną eliminację Alaksandra Łukaszenki - podaje komunikat FSB, cytowany przez agencję TASS.

Spotkanie z przedstawicielami sił zbrojnych

Według tego komunikatu Ziankowicz do Moskwy przybył po konsultacjach w USA i w Polsce. Wszystko w celu spotkania z przedstawicielami sił zbrojnych Białorusi, by przekonać ich do udziału w przewrocie.

- Spiskowcy zostali zatrzymani przez rosyjskie służby bezpieczeństwa i przekazani partnerom białoruskim - podano.
FSB twierdzi, że zamach miał być przeprowadzony 9 maja, gdy obchodzony jest Dzień Zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej. Białoruska telewizja ONT wyemitowała materiał, w którym o operacji specjalnej zatrzymania osób planujących zamach mówi szef KGB Iwan Cierciel.

- W jej rezultacie udokumentowano na wszystkich etapach i udaremniono działalność zorganizowanej grupy o charakterze terrorystycznym - oświadczył Cierciel.

Cierciel powiedział, że finalny etap operacji czyli zatrzymanie zaplanowano wspólnie z Rosjanami, gdy służby otrzymały informację, iż Ziankowicz planował przyjazd z USA do Moskwy przez Polskę, aby spotkać się z osobami, z którymi współdziałał.
FSB podała, że chodzi o art. 357 KK Białorusi - spisek lub inne działania w celu przejęcia władzy. Ten artykuł przewiduje karę od ośmiu lat więzienia do kary śmierci.

Autorzy reportażu w telewizji ONT podali inną datę planowanego zamachu niż rosyjska FSB – czerwiec lub lipiec br.

Według Łukaszenki decyzja o zamachu na jego życie zapadła w Waszyngtonie.

- Polecić usunięcie prezydenta może zapaść tylko na szczeblu najwyższych władz politycznych - poinformował.

Białoruskie media i niezależni eksperci analizując sobotnie rewelacje służb specjalnych, oceniają, że doszło do prowokacji, celem której jest m.in. dyskredytacja białoruskiej opozycji i uzasadnienie dalszych represji w kraju. Internetowa gazeta ,,Nasza Niwa" oceniła, że wykrywanie rzekomych spisków w celu uzasadnienia represji są metodami stalinowskimi.

pap

Wiadomości

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]

Kanthak o koalicji Tuska: jest bankrutem, syndykiem masy upadłościowej

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!

Instagram był za Trzaskowskim, Polska za Nawrockim

Najnowsze

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko