Prezydent Francji Francois Hollande zainaugurował w Caen uroczystości upamiętniające 70. rocznicę lądowania aliantów w Normandii, oddając po raz pierwszy w historii hołd 20 tysiącom ofiar cywilnych bitwy o Normandię.
"W tę 70. rocznicę chcę dzisiaj złożyć hołd wszystkim poległym, cywilom i wojskowym, w bitwie", która trwała od 6 czerwca do 22 sierpnia 1944 r. - powiedział prezydent podczas francuskiej uroczystości państwowej, inaugurującej międzynarodowe obchody rocznicy.
- Ta bitwa była też bitwą cywilów - mówił, oddając cześć "całym rodzinom, które doświadczyły chaosu i ostrzału" w Normandii.
Przemawiał do setek zgromadzonych przed pomnikiem i muzeum w Caen (Memorial de Caen), poświęconemu pokojowi i prawom człowieka.
Wcześniej Hollande, który do Caen przyleciał śmigłowcem, złożył wieniec kwiatów przed pomnikiem i zamienił kilka słów z cywilnymi świadkami desantu i walk, które po nim nastąpiły - podaje agencja AFP.
Francuski prezydent zainaugurował również miejsce pamięci przypominające o poświęceniu mieszkańców Normandii.
Obama i Hollande uczcili pamięć ofiar
Prezydent USA Barack Obama i prezydent Francji Francois Hollande uczestniczyli w uroczystości na amerykańskim cmentarzu w Coleville-sur-Mer, upamiętniającej ofiary tamtych wydarzeń.
Obama spotkał się też prywatnie z weteranami lądowania w Normandii, a także z żołnierzami, pełniącymi służbę od 11 września 2001 r. Podkreślał oddanie Stanów Zjednoczonych sprawie wolności, "zapisanym krwią" na plażach Normandii.
Prezydent wyraził też uznanie Amerykanom pełniącym obecnie służbę w siłach zbrojnych.
- I pewnego dnia - powiedział - przyszłe pokolenia, czy to za siedemdziesiąt, czy za siedemset lat, będą się zbierały w takich miejscach jak to, by oddawać im cześć i głosić, że były to pokolenia mężczyzn i kobiet, które po raz kolejny udowodniły, że Stany Zjednoczone są i pozostaną największą siłą wolności, jaką kiedykolwiek znał świat.
Nawiązując do rocznicy, prezydent USA zaakcentował, że Ameryka i jej sojusznicy "dali z siebie tak wiele, by przetrwała wolność w momencie jej największego zagrożenia".
Obama przypomniał, że jego dziadek służył w armii generała Pattona, a jego babcia była jedną z tych wielu kobiet, które pracowały w Stanach Zjednoczonych, wspierając wysiłek wojenny, a konkretnie - na linii montażowej bombowców B-29.
Hollande podkreślił m.in., że Francja nigdy nie zapomni tego, co zawdzięcza Stanom, Zjednoczonym. Zaakcentował, że 6 czerwca to rocznica "pamiętnej daty w naszej historii, kiedy nasze dwa narody walczyły w tej samej bitwie o wolność".
Spotkanie Merkel-Putin
Kanclerz Niemiec Angela Merkel spotkała się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Deauville. Jest to ich pierwsze spotkanie od wybuchu kryzysu ukraińskiego.
W minionych tygodniach Merkel wielokrotnie rozmawiała z Putinem przez telefon. Kryzys na Ukrainie, o który Zachód obwinia Rosję, ma być tematem piątkowego spotkania.
Prawie 400 weteranów Wspólnoty Narodów na obchodach
Prawie 400 weteranów brytyjskiej Wspólnoty Narodów uczestniczyło w uroczystościach w katedrze w Bayeux w Normandii. W obchodach wzięli udział książę Karol, brytyjski premier David Cameron i premier Francji Manuel Valls.
Królowa Elżbieta II pozwoliła swojemu najstarszemu synowi, by przewodniczył ceremonii w katedrze. Sama przybyła do miasta chwilę później, by uczestniczyć w uroczystościach na cmentarzu brytyjskim.
Ubrana w zielony płaszcz i kapelusz w tym samym kolorze Elżbieta II zajęła miejsce obok premiera Vallsa i księcia Karola, któremu towarzyszyła małżonka Camilla.
W Bayeux znajduje się największy brytyjski cmentarz we Francji. Znajduje się tam ponad 4,6 tys. grobów żołnierzy z 11 krajów.
Zwracając się do kombatantów, królowa mówiła o "ogromnym, bohaterskim wysiłku" i "niewiarygodnym poświęceniu" weteranów lądowania w Normandii, do którego doszło 6 czerwca 1944 roku.
W obchodach 70. rocznicy D-Day, największej operacji desantowej aliantów podczas II wojny światowej, udział bierze około 20 zachodnich przywódców, w tym prezydent USA Barack Obama, prezydent RP Bronisław Komorowski, kanclerz Niemiec Angela Merkel, brytyjska królowa Elżbieta II, a także prezydent Rosji Władimir Putin.
Główne międzynarodowe uroczystości rozpoczną się o godz. 14.30 na plaży Sword w Ouistreham, gdzie na terenie o wielkości prawie 15 boisk do piłki nożnej, specjalnie na tę okazję wybudowano cztery trybuny. Pomieszczą one 9 tys. gości, w tym ok. 1,8 tys. kombatantów, z których wielu ma ponad 90 lat.
W spektaklu przypominającym o wydarzeniach sprzed 70 lat weźmie udział 650 statystów oraz pięciuset wojskowych muzyków.