W Hiszpanii rozpoczęły się w niedzielę rano drugie w tym roku wybory parlamentarne. Hiszpanie będą mogli oddać swój głos do godziny 20.00.
Wiele wskazuje na to, że największe szanse na zwycięstwo ma Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) premiera Pedra Sancheza. Ostatni przedwyborczy sondaż firmy Gesop daje ugrupowaniu premiera Sancheza 115-120 mandatów w 350-osobowym Kongresie Deputowanych, niższej izbie parlamentu. Dotychczas socjaliści mieli ich 123.
Według badania drugie miejsce zajmie prawdopodobnie centroprawicowa Partia Ludowa (PP) mogłaby zdobyć od 80 do 85 miejsc; obecnie ma ich 66. J
Liberalna partia Obywatele (Ciudadanos -Cs), mająca dotychczas 57 posłów, może, według sondażu, stracić aż 44 mandaty.
Sondaż wskazuje, że lewicowy sojusz Unidas Podemos (UP), który obecnie posiada 42 deputowanych może stracić 8 miejsc.
Największą niespodzianką ostatniego przedwyborczego sondażu jest wynik partii Vox, uważanej za skrajnie prawicową i populistyczną. Może ono liczyć na 50-55 miejsc w Kongresie; aktualnie ma ich 24.