Sąd uchyla wyrok za spalenie Koranu: wolność obrażania to też wolność

Sąd w Southwark w Londynie uchylił wyrok skazujący Hamita Coskuna, 51-letniego obywatela pochodzenia kurdyjsko-ormiańskiego, za spalenie Koranu przed konsulatem Turcji. Sędzia podkreślił, że wolność słowa obejmuje prawo do obrażania, a organizacje broniące swobód obywatelskich uznały decyzję za zwycięstwo nad autocenzurą.
Sąd w Southwark w Londynie uniewinnił Hamita Coskuna, 51-letniego obywatela pochodzenia kurdyjsko-ormiańskiego, który w czerwcu został uznany winnym „przestępstwa z motywów religijnych” po spaleniu egzemplarza Koranu przed konsulatem Turcji w lutym 2025 roku. Coskun, ateista urodzony w Turcji, spalił księgę, wykrzykując hasła przeciwko radykalnemu islamizmowi. Początkowo skazano go na grzywnę za „zakłócanie porządku publicznego z motywem religijnym”.
Sędzia Joel Bennathan, uchylając wyrok, stwierdził, że prawo karne nie ma chronić przed uczuciem obrazy, a wolność słowa obejmuje prawo do „obrażania, szokowania lub niepokojenia”. Decyzję poparły organizacje takie jak National Secular Society i Free Speech Union, które uznały wcześniejszy wyrok za formę prześladowania za bluźnierstwo, zniesione w Wielkiej Brytanii w 2008 roku.
Coskun oświadczył, że jego działanie miało na celu ostrzeżenie przed zagrożeniami płynącymi z ekstremizmu islamskiego.
Przyjechałem do Anglii, uciekając przed prześladowaniami w Turcji, w poszukiwaniu kraju, gdzie mogę swobodnie mówić o radykalnym islamie. Ten wyrok potwierdza, że wciąż jest miejsce na prawdę i wolność – powiedział.
Wyrok został uznany za symboliczną wygraną w walce z autocenzurą i obawami przed islamizmem w Europie. Poparli go członkowie Partii Konserwatywnej, którzy podkreślili, że ochrona wolności słowa obejmuje także obronę kontrowersyjnych działań. Z kolei niektóre środowiska islamistyczne domagały się zaostrzenia przepisów przeciwko „aktom nienawiści religijnej”. Prawnicy i obrońcy swobód obywatelskich ostrzegli jednak przed powrotem do karania za bluźnierstwo.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X