Przejdź do treści
Gwałtowne walki przy granicy syryjsko-tureckiej. Kurdowie odpierają ataki dżihadystów
FLICKR/DVIDSHUBCC BY 2.0

Do coraz gwałtowniejszych walk między dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS) a bojownikami kurdyjskimi dochodzi w pobliżu Kobane (Ajn al-Arab) przy granicy Syrii z Turcją – poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Według Obserwatorium do najcięższych starć ma dochodzić na wschód od tego kurdyjskiego miasta. Jak do tej pory, bojownikom kurdyjskim udaje się odpierać ataki dżihadystów, o czym świadczy m.in. zniszczenie przez obrońców Kobane dwóch pojazdów należących do IS.

Z kolei przedstawiciel syryjskich Kurdów Naser Hadż Mansur poinformował, że kurdyjscy ochotnicy odparli ostatni atak islamistów na wschód od miasta, niszcząc przy okazji jeden z czołgów bojowników IS.

Dżihadyści oblegają Kobane od ponad dwóch tygodni, co doprowadziło do masowego exodusu do Turcji. Bojownicy IS na północy Syrii, którzy kontynuują ofensywę w pobliżu granicy tureckiej, otoczyli Kobane z trzech stron i w czwartek znajdowali się w odległości zaledwie kilku kilometrów od centrum miasta. W minionych tygodniach przejęli kontrolę nad setkami okolicznych wiosek, zmuszając ponad 150 tys. syryjskich Kurdów do ucieczki do Turcji. Ogółem jest już w tym kraju ok. 1,5 mln uchodźców z Syrii.

IS kontynuuje działania zbrojne mimo nalotów prowadzonych przez międzynarodową koalicję pod dowództwem USA. W czwartek premier Turcji Ahmet Davutoglu zapewnił, że jego kraj uczyni wszystko, co w jego mocy, aby nie dopuścić do zajęcia Kobane przez dżihadystów. Tego samego dnia parlament Turcji zgodził się na interwencję sił zbrojnych kraju na terytorium Syrii i Iraku, a także zezwolił międzynarodowej koalicji na prowadzenie działań z tureckiego terytorium przeciwko dżihadystom.

Mimo czwartkowego głosowania w tureckim parlamencie rola Ankary w koalicji nie została doprecyzowana. Turcja obawia się, że jeśli amerykańskim atakom nie będzie towarzyszyła długofalowa polityczna strategia walki z Państwem Islamskim, to mogą one tylko wzmocnić reżim syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, a także bojowników kurdyjskich. Są oni powiązani z Kurdami żyjącymi w Turcji, którzy od 30 lat walczą o większą autonomię.

pap

Wiadomości

Lebron utrzymuje wysoką formę przez całą karierę, bo...

Samolot transportowy DHL spadł na budynek mieszkalny

Prawie 300 tys. dłużników alimentacyjnych. Ich liczba stale rośnie

Poniedziałek zapowiada się słonecznie [POGODA]

Policjantka w Kanadzie wyraziła swoje poglądy. Kazali jej odejść

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

Stróżniak zabronił puszczać "Przeżyj to sam" na wiecach KOD-u

Aktor opowiada szczerze o swoim alkoholizmie

Najnowsze

Lebron utrzymuje wysoką formę przez całą karierę, bo...

Policjantka w Kanadzie wyraziła swoje poglądy. Kazali jej odejść

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

Samolot transportowy DHL spadł na budynek mieszkalny

Prawie 300 tys. dłużników alimentacyjnych. Ich liczba stale rośnie

Poniedziałek zapowiada się słonecznie [POGODA]