– Sam Jeremy Corbyn migał się przed zajęciem konkretnego stanowiska. Prawie wszyscy się go boją. Scenariusz przyspieszonych wyborów i premiera Corbyna, powoduje, że ciarki przechodzą po plecach. Mówi się o jego kontaktach z bliskich Rosją – powiedział ekspert ds. międzynarodowych Jarosław Guzy, który był gościem red. Adriana Stankowskiego w Telewizji Republika.
Brytyjski parlament odrzucił we wtorek porozumienie rządu z Unią Europejską, w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty. Porażka May była spodziewana przez ekspertów, jednak zaskoczeniem jest skala jej klęski. Premier Theresa May przegrała głosowanie aż o 230 głosów i to najbardziej dotkliwa przegrana urzędującego premiera w historii Wielkiej Brytanii. Przyczyniło się do tego 118 deputowanych z ugrupowania szefowej rządu, czyli z Partii Konserwatywnej.
Gorące wydarzenia w Wielkiej Brytanii skomentował na antenie Telewizji Republika ekspert ds. międzynarodowych Jarosław Guzy.
– Cały ten dramat nabiera rozpędu. Wszyscy wiedzieli, że premier May przegra. Niepewna była ilośc głosów. W miarę jednolita grupa poparła premier May, a reszta osób, czyli 2/3 nie miała konkretnego pomysłu. Sam Jeremy Corbyn migał się przed zajęciem konkretnego stanowiska. Prawie wszyscy się go boją. Scenariusz przyspieszonych wyborów i premiera Corbyna, powoduje, że ciarki przechodzą po plecach. Mówi się o jego kontaktach z Rosją. Jest pewne ryzyko stabilności w Wielkiej Brytanii. Problem Brexitu jest teraz nierozwiązywalny – podkreślał Guzy.
– Trudno sobie wyobrazić, żeby na miękko można było „wycisnąć” te głosy. Pojawiły się opinie, że coś można zrobić po stronie Unii Europejskiej – zaznaczył ekspert ds. międzynarodowych.
Jarosław Guzy skomentował obecną sytuację w Iranie. Zaledwie kilka godzin temu pojawiła się informacja, że Polska i Stany Zjednoczone zorganizują wspólnie międzynarodową konferencję na temat Bliskiego Wschodu. Irańska gazeta „Tehran Times” krytycznie skomentowała ten fakt.
– W Iranie panuje despotyzm. Świeccy politycy są pionkami w grze. Tam jest mariaż rewolucji, fanatyzmu religijnego i wojska. Grzechy Iranu są duże.