Na kijowski klasztor św. Michała Archanioła o Złotych Kopułach, jedną z najbardziej znanych świątyń miasta i katedrę Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU) planowano atak. Jednak jak poinformował w poniedziałek rzecznik CPU, biskup Eustraty - grupa sabotażystów podejrzewanych o planowanie zamachu została złapana.
Arcybiskup Epifaniusz, zwierzchnik autokefalicznej CPU znajduje się "wśród celów rosyjskiego terroru" - dodał bp Eustraty.
Cerkiew Prawosławna Ukrainy (CPU) jest od 2019 roku jedynym oficjalnie uznanym przez Patriarchat Konstantynopolitański Kościołem prawosławnym na Ukrainie. Przystąpili do niej duchowni i wierni dwóch Cerkwi, które nie były uznawane za kanoniczne przez inne Kościoły prawosławne: Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego oraz Ukraińskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej.
ZOBACZ: Syniehubow: W Charkowie trwa zbrodnia wojenna i ludobójstwo
W soborze zjednoczeniowym uczestniczyło też dwóch biskupów Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, która była dotychczas jedyną kanoniczną strukturą prawosławną na Ukrainie.
Powołanie Cerkwi Prawosławnej Ukrainy wywołało niezadowolenie i protesty Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, która traktuje Ukrainę jako własne terytorium kanoniczne.