Francuscy eksperci, którzy badali próbki pobrane z ciała i osobistych przedmiotów zmarłego w 2004 roku przywódcy Palestyńczyków Jasera Arafata są zdania, że nie został on otruty, lecz zmarł śmiercią naturalną - podało we wtorek źródło zbliżone do naukowców.
Według tego źródła francuscy eksperci ustalili, że Arafat zmarł w wyniku ogólnej infekcji.
Władze Izraela, oskarżane przez Palestyńczyków o otrucie Arafata, oświadczyły, że konkluzje Francuzów były do przewidzenia. - To nie jest niespodzianka - powiedział AFP rzecznik prasowy izraelskiego MSZ Jigal Palmor.
Oprócz ekipy francuskiej badania nad próbkami pobranymi z ciała i osobistych przedmiotów Arafata prowadzili równolegle specjaliści ze Szwajcarii i Rosji, dochodząc do wykluczających się wzajemnie wniosków.
Prof. Francois Bochud, dyrektor szwajcarskiego instytutu, gdzie prowadzono analizy, powiedział 7 listopada, że stwierdzony w próbkach wysoki poziom polonu "sugeruje udział osób trzecich", a wyniki badania "w umiarkowany sposób potwierdzają teorię o otruciu".
Z kolei Rosjanie następnego dnia oznajmili, że ich raport "nie dostarcza wystarczającej ilości dowodów na potwierdzenie tezy o tym, że otrucie polonem 210 wywołało chorobę popromienną".
Zarówno rosyjscy jak i szwajcarscy eksperci doszli do wniosku, że "śmierć nie była spowodowana podeszłym wiekiem lub chorobą, ale była wynikiem działania toksycznej substancji".
Arafat zmarł 11 listopada 2004 roku we francuskim szpitalu wojskowym w Clamart po trwającej miesiąc chorobie. W październiku zaczął uskarżać się na nudności i bóle żołądka. Gdy palestyńscy, egipscy i jordańscy lekarze okazali się bezradni wobec pogarszającego się stanu chorego, Arafat został przetransportowany na leczenie do Francji pod koniec października.
Ekshumacja Arafata, przeprowadzona pod koniec listopada 2012 roku w Ramallah była następstwem domysłów, że przyczyną jego śmierci był radioaktywny polon 210.
Przeprowadzone wcześniej w laboratorium w szwajcarskiej Lozannie badania ubrań, które Arafat nosił przed śmiercią, wykazały podwyższoną zawartość radioaktywnej substancji. Badania nie pozwalały jednak na wydanie ostatecznej opinii. Powołano wtedy trzy grupy naukowców z Francji, Szwajcarii i Rosji, które osobno prowadziły badania.
Arafat stał na czele Organizacji Wyzwolenia Palestyny przez ponad trzy dekady, a w 1996 roku został wybrany na prezydenta Autonomii Palestyńskiej. Za największą zasługę Arafata Palestyńczycy uznają to, że ich przywódca zmusił społeczność międzynarodową, by zajęła się sprawą palestyńską.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Szatkowski: rosyjskie wpływy w Polsce zataczają coraz szersze kręgi - dzisiaj mieliśmy przekroczenie kolejnego poziomu