Malezyjczyk Zulkifli ben Hir, terrorysta z listy najbardziej poszukiwanych przez FBI, zginął w styczniu podczas akcji przeprowadzonej przez policję na Filipinach - potwierdziło Federalne Biuro Śledcze.
W wydanym oświadczeniu przedstawiciel FBI David Bowdich przekazał, że ta amerykańska agencja rządowa zdjęła ben Hira z listy najbardziej poszukiwanych terrorystów, i podziękował filipińskiej policji za przeprowadzoną operację.
Departament Stanu USA oferował 5 mln dolarów nagrody za schwytanie ben Hira - Malezyjczyka należącego do Dżimah Islamija, islamistycznej organizacji powiązanej z Al-Kaidą i działającej w Azji Południowej. Stoi ona za zamachami przeprowadzonymi m.in. w Indonezji i na Filipinach. Śledczy mieli trudności z potwierdzeniem śmierci terrorysty, ponieważ został zabity podczas chaotycznej akcji policyjnej, która zakończyła się rozlewem krwi i śmiercią kilkudziesięciu funkcjonariuszy.
W 2012 r. filipińskie wojsko twierdziło, że ben Hir zginął w ataku lotniczym, ale rzekomo zabity zamachowiec był widziany w ubiegłym roku na filipińskiej wyspie Mindanao pod ochroną separatystycznego ugrupowania Islamski Front Wyzwolenia Moro (MILF).
Czytaj więcej:
Planował zamach na Kapitol. FBI zatrzymało sympatyka Państwa Islamskiego