"Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Nie jestem bestią", powiedział w wywiadzie dla dziennika "Fakt" europoseł z Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Parlamentarzysta zasiada w Parlamencie na miejscu nr 666. Jak zaznaczył Szczerba sam sobie takiego numeru nie wybrał, ale wylosował.
Jak przypomina portal o2, w Parlamencie Europejskim zasiada 720 deputowanych, co stanowi wzrost o 15 miejsc w porównaniu do poprzedniej kadencji. To zwiększenie było wynikiem decyzji podjętej przez Radę Europejską we wrześniu 2023 roku.
"Miejsca europosłów są rozlokowane w półkolu zwanym hemicyklem. Spośród 53 polskich europosłów to właśnie Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, otrzymał fotel oznaczony liczbą 666. Numer ten, według biblijnych interpretacji, symbolizuje szatana i antychrysta", czytamy w portalu.
"Fakt" poprosił o komentarz w sprawie poprosił samego zainteresowanego. Szczerba, jak twierdzi, podszedł do numeru beznamiętnie.
"Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Nie jestem żadną bestią", powiedział w rozmowie z dziennikiem. Europoseł podkreślił, że przydział miejsc jest losowy i alfabetyczny, więc nie miał na to wpływu.
Deputowani w Parlamencie Europejskim, podobnie jak w polskim Sejmie, są rozdzieleni według przynależności frakcyjnej.
Po lewej stronie zasiadają przedstawiciele Lewicy, Socjaliści i Demokraci oraz Zieloni. Środkową część sali zajmują europosłowie Europejskiej Partii Ludowej, a po prawej stronie znajdują się konserwatywne frakcje, takie jak Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, Patrioci i Suwerenniści. Tam też zasiadają niezrzeszeni europosłowie.