Bomba eksplodowała dziś przed budynkiem egipskich służb wywiadowczych w mieście Bilbajs na północnym wschodzie kraju - poinformowali przedstawiciele sił bezpieczeństwa. Rannych w wybuchu zostało czterech żołnierzy.
Według lokalnej telewizji eksplodował samochód-pułapka. Częściowo zniszczona została tylna ściana budynku. Źródła w siłach bezpieczeństwa przekazały, że nie spodziewają się ofiar śmiertelnych.
Do wybuchu bomby doszło zaledwie kilka dni po krwawym zamachu samobójczym przed budynkiem policji w mieście Mansura w północnym Egipcie. W ataku tym 24 grudnia zginęło 16 osób, głównie policjantów. Do zamachu przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie. Mimo to ustanowiony przez armię rząd Egiptu oskarżył o zamach Bractwo Muzułmańskie i uznał je za organizację terrorystyczną.