Zgodę na badania genetyczne nad ludzkimi zarodkami wydał brytyjski Urząd ds. zapłodnienia i Embriologii Człowieka. W ramach badań naukowcy chcą zgłębić sposoby powstawania wad genetycznych w pierwszych momentach tworzenia się życia ludzkiego.
Jak argumentuje Dr Sarah Chan z University of Edinburgh, decyzja o wykorzystaniu ludzkich zarodków została podjęta po dokładnej analizie naukowej i etycznej, a środowiska naukowe starały się o to od wielu miesięcy.
Po wydaniu zgody przez Urząd ds. zapłodnienia i Embriologii Człowieka, naukowcy będą mogli badań zarodki w pierwszej fazie rozwoju, pierwszych kilku tygodniach życia zarodka, czyli w tzw. etapie blastocysty. Na tym etapie zarodek składa się 200-300 komórek i w naturalnych warunkach zagnieżdża się macicy. Naukowcy nie mają jednak zgody na wszczepianie zmodyfikowanych zarodków do narządów rodnych kobiety.
Odpowiadając na zarzuty, naukowcy zastrzegają, że w prowadzonych badaniach nie chodzi o "ulepszanie" człowieka, tylko o zrozumienie procesów zachodzących w procesie rozwoju zarodka. – Chcemy zrozumieć jakie geny są potrzebne ludzkiemu embrionowi, by rozwinął się w zdrowe dziecko – tłumaczy dr Kathy Niakan, jedna z badaczek, która będzie pracować nad modyfikacjami zarodków.