Dwa lata kolonii karnej za napis "Nie zapomnimy". Represje na Białorusi
Sąd w Mińsku skazał na dwa lata kolonii karnej i półtora roku ograniczenia wolności dwoje Białorusinów, którzy napisali na chodniku napis "Nie zapomnimy".
Napis "Nie zapomnimy" został namalowany obok miejsca upamiętnienia pierwszej ofiary protestów powyborczych na Białorusi w sierpniu 2020 r.
Sąd w Mińsku skazał dwoje Białorusinów na dwa lata kolonii karnej i półtora roku ograniczenia wolności.
Wyrok zapadł z artykułu kodeksu karnego dotyczącego chuligaństwa.
Według obrońców praw człowieka są oni więźniami politycznymi.
Samą szkodę jaką wyrządzili na chodniku oszacowano na 211 rubli białoruskich, czyli około 304 zł.
Wyrok dotyczy Maryi Babowicz i Maksima Pauliuszczyka.
Kobieta została skazana na ograniczenie wolności, które polega na pracach poprawczych. Nie może opuszczać miejscowości, w której mieszka, musi w niej pracować i nocować w domu.
Z kolei Maksim Pauliuszczyk musi odbyć karę dwóch lat kolonii karnej.