Rumuni decydują o przyszłości. Wybiorą wolność?

Dziś, 18 maja 2025 roku, Rumunia staje przed decydującym momentem w swojej historii. Blisko 18 milionów uprawnionych do głosowania obywateli ma wyłonić nowego prezydenta w drugiej turze wyborów prezydenckich. Stawką jest przyszły kierunek rozwoju kraju, a wynik wyborów śledzi z uwagą opinia publiczna na całym świecie.
W szranki stanęli dwaj kandydaci o odmiennych wizjach i programach: Nicușor Dan, obecny mer Bukaresztu, oraz George Simion, lider partii AUR. Eksperci podkreślają, że kluczowym czynnikiem, który przesądzi o zwycięstwie, będzie frekwencja wyborcza. Wysoka mobilizacja wyborcza może znacząco wpłynąć na ostateczny rezultat.
Lokale wyborcze na terenie Rumunii zostaną otwarte jutro o godzinie 7:00 i będą czynne do godziny 21:00. Rumuni mieszkający za granicą mają możliwość oddania głosu już od dwóch dni.
Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii to kluczowy moment dla przyszłości kraju. Wybór pomiędzy Nicușorem Danem a Georgem Simionem będzie miał wpływ na kształt polityki wewnętrznej i zagranicznej Rumunii, ale także na kształt geopolityczny Europy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Biskupi: Europa wykorzystuje Afrykę jako ekologiczny śmietnik

Tomasz Lis i relacje ze spółką J&S. Dziennikarz WP: Czy przyjmował Pan korzyści majątkowe?

Biden nie pamiętał, kiedy zmarł jego syn. Wyciek nagrania wywołał burzę w USA!
