Bruno Kahl, szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), uważa, że Rosja będzie w stanie zaatakować NATO najpóźniej do końca tej dekady. Tę opinię Kahl zaprezentował w trakcie posiedzenia Komisji Kontroli Parlamentarnej w Bundestagu.
Kahl nie był jedynym, który zwrócił uwagę na rosyjskie zagrożenie. Także szefowie innych niemieckich służb wywiadowczych skupili się na hybrydowych i tajnych działaniach Rosji.
"Obserwujemy agresywne zachowanie rosyjskich służb wywiadowczych", stwierdził szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang, cytowany przez agencję DPA.
Media przypominają, że Carsten Breuer, generalny inspektor Bundeswehry na początku tego roku wyraził obawy, że Rosja w ciągu "najbliższych 5 do 8 lat" może dysponować wystarczającą liczbą żołnierzy oraz sprzętu, by stanowić realne zagrożenie dla terytorium państw NATO.
Źródło: onet.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!