Prezydent USA podpisze likwidację Departamentu Edukacji

Prezydent Donald Trump przygotowuje się do podpisania rozporządzenia wykonawczego, które ma na celu likwidację Departamentu Edukacji. Działanie to jest zgodne z obietnicami wyborczymi Trumpa, który twierdzi, że departament jest pełen "radykałów, fanatyków i marksistów".
Biały Dom argumentuje, że decyzja ta ma na celu "przekazanie edukacji rodzinom zamiast biurokracji". Zwolennicy likwidacji departamentu podkreślają, że agencja nie spełnia swojej roli wobec amerykańskich uczniów. Harrison Fields, zastępca sekretarza prasowego Białego Domu, zwrócił uwagę na wyniki testów NAEP (National Assessment of Educational Progress) i stwierdził, że ujawniają one "narodowy kryzys", w którym dzieci "pozostają w tyle". Fields dodał, że w ostatnich latach imigranci obciążyli zasoby szkół i odwrócili uwagę od problemów amerykańskich uczniów.
Decyzja Trumpa wywołała natychmiastową reakcję ze strony Amerykańskiej Federacji Nauczycieli (AFT). Prezes związku, Randi Weingarten, zaapelowała do Kongresu o sprzeciw wobec rozporządzenia. Związek podkreśla, że likwidacja departamentu zaszkodzi możliwościom edukacyjnym dla wszystkich dzieci w Ameryce. Ankieta NPR/PBS News/Marist Poll wykazała, że ponad 60% Amerykanów "zdecydowanie sprzeciwia się" likwidacji agencji.
Weingarten argumentuje, że Departament Edukacji ma za zadanie wyrównywać szanse i pomagać każdemu dziecku w Ameryce. Próba likwidacji departamentu "wysyła sygnał, że prezydent nie dba o możliwości dla wszystkich dzieci".
Biały Dom odpowiada, że pomimo miliardów dolarów wydanych na edukację, wyniki uczniów się nie poprawiły. Biały Dom zwraca uwagę na przykład 13 szkół średnich w Baltimore, w których żaden uczeń nie wykazał się biegłością w matematyce. Administracja Trumpa argumentuje również, że zasoby są marnowane na "radykalne ideologie".
Nawet jeśli Trump podpisze rozporządzenie, ostateczna decyzja o likwidacji Departamentu Edukacji należy do Kongresu. Reprezentant Thomas Massie (Republikanin z Kentucky) przedstawił projekt ustawy mającej na celu likwidację departamentu do grudnia 2026 roku.
Sekretarz prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, zasygnalizowała, że Amerykanie mogą oczekiwać od Trumpa realizacji obietnicy wyborczej.
Departament Edukacji, utworzony w 1980 roku, ma na celu poprawę koordynacji federalnych programów edukacyjnych i wspieranie stanowych i lokalnych systemów szkolnych. W roku fiskalnym 2024 agencja otrzymała budżet w wysokości 79,1 miliarda dolarów.
Krytycy Departamentu Edukacji zwracają również uwagę na "Nation's Report Card", raport NAEP z 2024 roku, który wykazał stagnację wyników matematycznych i spadek wyników czytania.
Republikanie argumentują, że "USA potrzebują całkowitego resetu" i że priorytetem powinni być uczniowie. Reset ten powinien rozpocząć się od zamknięcia Departamentu Edukacji.
Demokraci wysłali list do pełniącej obowiązki sekretarza edukacji Denise Carter, wyrażając obawy dotyczące przyszłości departamentu i obiecując, że nie pozwolą na jego likwidację.
Źródło: Republika/Fox News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X