– Akceptuję wolę szkockiego narodu i wzywam wszystkich do uznania demokratycznego wyniku tego referendum – apelował lider zwolenników niepodległości Szkocji Alex Salmond. – Wybraliśmy jedność, a nie podziały – stwierdził lider kampanii na rzecz pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie Alistair Darling.
Salmond: Akceptuję wolę narodu i wynik demokratycznego referendum
– Akceptuję wybór Szkocji, która tym razem postanowiła nie opowiedzieć się za niepodległością. Akceptuję wolę narodu i wzywam wszystkich Szkotów do zaakceptowania demokratycznego wyboru – powiedział w Edynburgu lider zwolenników odłączenia Szkocji od Zjednoczonego Królestwa Alex Salmond.
Podziękował całej Szkocji za ponad 1,6 mln oddanych głosów za niepodległością. Jak podkreślił, mimo że jeszcze nie ze wszystkich okręgów wyborczych spłynęły oficjalne wyniki, to ostateczny rezultat referendum jest już przesądzony.
Jak podał dziennik "Guardian" po przeliczeniu głosów z 31 na 32 okręgi wyborcze, procent głosujących za pozostaniem Szkocji w Wlk. Brytanii wynosi 55,4.
Darling: Wybraliśmy jedność zamiast podziałów
– Wybraliśmy jedność, a nie podziały – to ważny wynik dla Szkocji i Wielkiej Brytanii jako całości – powiedział w Glasgow lider kampanii na rzecz pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie Alistair Darling.
– To ważny wynik dla Szkocji i Wielkiej Brytanii jako całości. Postawiliśmy w kampanii na argumenty i wygraliśmy – powiedział Darling, dziękując wszystkim, którzy włączyli się w kampanię "Better Together" (Razem Lepiej).
Zaapelował on także do wszystkich, którzy w referendum zagłosowali za niepodległością Szkocji, aby wspólnie dla dobra całej Szkocji przezwyciężyć wszystkie podziały. – Zróbmy to razem – wezwał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"Nie" dla niepodległości Szkocji. Nie będzie podziału w Zjednoczonym Królestwie