Czy nastąpi kolejna fala migracyjna po zwycięstwie islamistów w Syrii?
Przywódcy francuskich partii prawicowych wyrazili w niedzielę zaniepokojenie „ryzykiem fali migracyjnej” po upadku syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada i wezwali Unię Europejską, by się na nią przygotowała.
Obalenie reżimu Baszara al-Asada w Syrii to zwycięstwo wszystkich Syryjczyków i islamskiego narodu - ogłosił przywódca rebeliantów Abu Muhamad al-Dżaulani w niedzielę w przemówieniu w Damaszku.
„Dzisiaj widzimy, jak spadkobiercy Państwa Islamskiego i Al-Kaidy, przejmują władzę w Syrii”
– oznajmił na kanale France 3 Jordan Bardella, przewodniczący prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN).
„Niewykluczone, że za kilka miesięcy konsekwencje przejęcia władzy przez fundamentalistów islamskich poniesiemy w drodze znaczących przypływów migracyjnych”
– dodał, wzywając Unię Europejską do „przewidywania ryzyka migracji”, z której mogą skorzystać islamscy terroryści.
W podobnym tonie wypowiedział się prawicowy publicysta Eric Zemmour, kandydat na prezydenta w 2022 roku. Stwierdził on, że „kolejna niestabilność grozi pojawieniem się w regionie nowego kalifatu islamskiego”, zagrażającego ludności chrześcijańskiej, która według niego stała się „zakładnikiem reżimu zabijającego w imię Allaha.”
Źródło: PAP
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty