Czy Bliski Wschód zaangażuje się w wojnę? Iran pomaga Rosji, co zrobi Izrael?
Ukraina domaga się, by administracja prezydenta Joe Bidena zwiększyła presję na Izrael, który potępił inwazję Rosji i wspomaga Kijów humanitarnie, lecz nie chce udzielać pomocy wojskowej - poinformował w niedzielę amerykański portal The Hill. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że wojskowa pomoc Iranu dla Rosji powinna przekonać Izrael do porzucenia stanowiska o nieudzielaniu pomocy wojskowej Kijowowi.
Urzędnicy w Kijowie mają nadzieję, że dostarczenie Rosji przez Teheran samobójczych dronów doprowadzi do zmiany stanowiska Izraela. Szczególnie naciskają na izraelską pomoc w zakresie obrony powietrznej, która zapewniłaby ochronę przed irańskimi dronami, zaznaczył portal.
"Amerykanie są jedynym krajem, którego Izrael słucha", powiedział ukraiński ambasador w Izraelu Jewhen Kornijczuk w rozmowie telefonicznej z The Hill. Dodał, że negocjacje z Izraelem posunęły się naprzód w ostatnich tygodniach "w niektórych kwestiach technicznych związanych z obroną", w tym w sprawie zaawansowanego systemu ostrzegania, który ma pomóc w ostrzeganiu ludności cywilnej o nadchodzących atakach rakietowych ze strony Rosjan.
"To pozytywna wiadomość, ale oczywiście oczekujemy od Izraela więcej", powiedział.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również stara się przekonać Izrael do udzielenia jego krajowi pomocy, zwracając uwagę na to, że Rosja może pomóc Iranowi w rozwoju prac nad bronią nuklearną. Biały Dom odmówił komentarza na temat tego zarzutu, ale zaznaczył, że pozostaje zaangażowany w powstrzymanie Iranu przed uzyskaniem broni jądrowej.
"Wiemy, że Rosja i Iran coraz bardziej zbliżają się do siebie. ... Nie mam nic do powiedzenia na temat tego, że Rosja zapewnia jakiekolwiek namacalne wsparcie dla Iranu lub ich programu nuklearnego", powiedział rzecznik bezpieczeństwa narodowego John Kirby w rozmowie z The Hill.
Izrael utrzymuje strategiczne relacje z Moskwą po części po to, by przeprowadzać ataki na irańskie pozycje w Syrii i zakłócać przekazywanie broni do Libanu na potrzeby Hezbollahu. Urzędnicy mówią również, że Jerozolima musi utrzymywać komunikację z Moskwą w sprawie diaspory żydowskiej w Rosji, podkreślił The Hill.