- Czeskie siły zbrojne są bliskie sprzedania 28 niepotrzebnych szturmowych odrzutowców L-159 do USA - poinformował w Pradze minister obrony Vlastimil Picek.
Według niego amerykańska firma Draken International zainteresowana jest 24 sprawnymi maszynami tego typu oraz czterema dalszymi z przeznaczeniem na części zamienne. Przewidywana wartość kontraktu szacowana jest na 434 do 516 mln koron (21,6 do 25,7 mln dolarów) w zależności od wyposażenia poszczególnych samolotów. W USA L-159 miałyby służyć jako umowne samoloty przeciwnika w ćwiczeniach sił powietrznych.
W latach 1999-2003 czeska firma lotnicza Aero Vodochody wyprodukowała na zamówienie resortu obrony 72 poddźwiękowych samolotów L-159, za które otrzymała łącznie 51 mld koron (2,5 mld dolarów). Jednak liczba wyprodukowanych maszyn trzykrotnie przewyższała faktyczne potrzeby wojska i 36 z nich zakonserwowano, a dotychczasowe ich magazynowanie obciążyło ministerstwo obrony kwotą 260 mln koron (13 mln dolarów).
Niepotrzebne L-159 próbowano już od wielu lat sprzedać za granicę. Picek wyraził przekonanie, że obecnie uda się to sfinalizować. - Ja sobie po tym projekcie (transakcji z Delta International) obiecuję bardzo wiele, ponieważ tak daleko jak jesteśmy w chwili obecnej, nie był żaden minister obrony - powiedział dziennikarzom.