"Chronią swoich". Politycy w Republice o aferze Grodzkiego
Goście programu "W Punkt" Katarzyny Gójskiej komentowali wydarzenia wokół meczu Legii Warszawa i Szachtara Donieck, a także aferę byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. W studiu zasiedli Jolanta Milas z PSL, Adam Janicki z Nowej Fali, poseł Jan Kanthak z PiS oraz poseł Grzegorz Płaczek z Konfederacji.
Wołyń – spór o transparent i pamięć
Sprawa kibiców Legii Warszawa, którym odmówiono wniesienia na stadion transparentu z napisem "Wołyń pamiętamy", wywołała ożywiony sprzeciw. Po rozmowach z organizatorami udało się jednak osiągnąć porozumienie, a baner ostatecznie pojawił się na trybunach. Jolanta Milas z Polskiego Stronnictwa Ludowego skomentowała sprawę:
— Stanowisko PSL jest jasne. To bardzo ważne, żeby sprawa Wołynia była wyjaśniona – ekshumacje i pamięć o ofiarach są konieczne — stwierdziła.
Jan Kanthak z PiS dodał:
— Trudno sobie wyobrazić, żeby strona ukraińska, korzystając z polskiej gościnności, zakazywała polskim kibicom upamiętnienia ofiar. Polscy kibice często odwołują się do historii i patriotyzmu – za to należy się im szacunek — mówił.
Z kolei Adam Janicki z Nowej Fali zaznaczył:
— Sport powinien łączyć ludzi, a nie dzielić. Cieszę się, że sprawa została rozwiązana bez konfliktu — wskazał.
Grzegorz Płaczek z Konfederacji dodał:
— Sport i polityka zawsze będą blisko, bo jedno i drugie to pieniądze. Ale walka o prawdę o Wołyniu to nie jest kwestia polityczna, tylko moralna — powiedział.
Afera Grodzkiego pod lupą
W drugiej części programu Katarzyna Gójska przypomniała słowa byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który zapowiadał, że zrzeknie się immunitetu, gdy "wróci normalna prokuratura". Jak zauważyła prowadząca, do dziś tego nie zrobił, a proces wytoczony redaktorowi naczelnemu Republiki Tomaszowi Sakiewiczowi toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Grzegorz Płaczek skomentował:
— Nie wyobrażam sobie, żeby człowiek z tak poważnymi zarzutami dalej pełnił funkcję publiczną. Mówimy o prawie 2,5 mln złotych łapówek. To obrzydliwe, że ktoś mógł uzależniać operację od wpłaty pieniędzy. Wstyd za to, że w Senacie dalej chroni się swoich — mówił.
Poseł przypomniał, że Koalicja Obywatelska zablokowała uchylenie immunitetu Grodzkiemu:
— Gdyby nie ochrona KO, senator już dawno stanąłby przed sądem. To kompromitacja Senatu — wskazał.
Adam Janicki dodał:
— Nie uważam, żeby ktokolwiek był ponad prawem. W Polsce wciąż mamy problem z tym, że politycy czują się nietykalni — mówił.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X