Na głowie czarny worek, a na monumencie napis „No Polish” – tak wyglądał pomni ks. Jerzego Popiełuszki w nowojorskiej dzielnicy Greenpoint. Władze miasta odpowiedziały na apel Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.
Teren, na którym stoi pomnik, podlega jurysdykcji nowojorskiego Wydziału Parków i Rekreacji. Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zwrócił się do tej instytucji z prośbą o interwencję. Fundacja zauważyła, że Polacy mieszkający w Nowym Jorku sami dbają o ten teren i wielokrotnie usuwali skutki dewastacji. Ostatecznie za porządek odpowiadają jednak władze miasta.
Wydział policji Nowego Jorku zajmujący się walką z przestępstwami z nienawiści zapewnił, że prowadzi „intensywne śledztwo w sprawie wandalizmu pomnika Jerzego Popiełuszki, polskiego księdza zamordowanego w 1984 roku w związku z działalności w Polskiej Solidarności”.
We are vigorously investigating the vandalism of the statue of Jerzy Popiełuszko, a Polish priest murdered in1984 due to his work in Poland's Solidarity Movement. We are very aware of the significance to the @NYPD94Pct Polish community. If you have any info ☎️1-800-577-TIPS(8477) pic.twitter.com/3wsKl9bxWF
— NYPD Hate Crimes (@NYPDHateCrimes) May 5, 2021
Niestety to nie pierwszy przypadek tego typu. Polonijny Nowy Dziennik Polish Weekly News przypomniał, że już trzy tygodnie po uroczystym odsłonięciu (w nocy z 10 na 11 listopada 1990 r.) doszło do koszmarnej dewastacji pomnika – ktoś ściął mu głowę. Z kolei pod koniec kwietnia 2017 r. nieznani sprawcy pomalowali twarz ks. Jerzego Popiełuszki czerwoną farbą.