O 864 wzrosła w ciągu ostatniej doby w Hiszpanii liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia tego kraju. Tym samym liczba zgonów z powodu Covid-19 wzrosła do 9053. W Hiszpanii zakażonych zostało ponad 100 tysięcy osób.
Resort odnotował, że środa jest piątym z kolei dniem, kiedy liczba zgonów wskutek infekcji koronawirusem przekroczyła 800, przy czym tego dnia zmarła rekordowa liczba osób, od czasu pojawienia się na przełomie stycznia i lutego pierwszych przypadków zakażenia koronawirusem w Hiszpanii.
W sumie od początku epidemii Covid-19 zainfekowanych zostało 102 136 osób. W ciągu ostatnich 24 godzin stwierdzono 7719 nowych zakażeń.
Najwięcej zgonów oraz zachorowań wskutek zakażenia koronawirusem zanotowano we wspólnocie autonomicznej Madrytu, odpowiednio 3865 i 29,8 tys. Drugim regionem o największej liczbie zgonów oraz infekcji jest Katalonia, gdzie dotychczas zmarło 1849 osób, a zakażonych zostało prawie 20 tys.
Z komunikatu ministerstwa zdrowia wynika, że dotychczas z powodu zachorowania na Covid-19 konieczne było leczenie szpitalne w przypadku ponad 51 tys. pacjentów. Blisko 5900 z nich trafiło na oddziały intensywnej terapii.
Do środy rano służby medyczne Hiszpanii potwierdziły przypadki wyleczenia Covid-19 u ponad 22,6 tys. pacjentów.
Minister zdrowia Salvador Illa, który wciąż nie potrafi precyzyjnie określić, kiedy miałby nastąpić szczyt epidemii w Hiszpanii, oświadczył w środę, że po osiągnięciu maksymalnej liczby zakażeń konieczne będzie utrzymanie tendencji spadkowej. "Dojście do szczytu epidemii nie oznacza, że wygraliśmy z wirusem. Musimy go całkowicie pokonać" - podkreślił minister.