Ciężarówka z 39 ciałami! Nowe fakty o kierowcy
Auto ciężarowe, w którym znaleziono w Essex (Anglia) ciała 39 osób, prowadził Maurcie Robinson. W poniedziałek kierowca auta, którego zatrzymano po makabrycznym odkryciu w Essex, po raz pierwszy stanął przed sądem. Jednak nie osobiście.
Kierowca nie stawił się na sali rozpraw. Był jednak obecny za pośrednictwem połączenia wideo. Sąd w Chelmsford (Anglia) zdecydował, że mężczyzna, który prowadził zatrzymane w Essex auto ciężarowe, pozostanie w areszcie.
Kolejną rozprawę z jego udziałem zaplanowano na 25 listopada.
Maurice Robinson usłyszał poważne zarzuty. Kierowca odpowie na 39 zarzutów morderstwa, a także na zarzuty udziału w handlu ludźmi, spiskowania w celu przemytu imigrantów i prania brudnych pieniędzy.
Ofiary płaciły olbrzymie pieniądze. Część z nich miała zapłacić po kilka tysięcy funtów za bezpieczny transport do Wielkiej Brytanii.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Mariusz Kamiński przypomina: w marcu 2023 roku ujawniłem, że Rosja organizuje sabotaże wymierzone w Polskę
Minister Wojciech Balczun zwraca się do ABW ws. własnej weryfikacji po "publikacjach medialnych"
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"