Belgijska policja zatrzymała 20-letniego mężczyznę pochodzenia tureckiego, który chodził rano z maczetą po ulicach Liege. Do zdarzenia doszło zaledwie dzień po tym, jak w mieście Charleroi zaatakowano maczetą dwie policjantki.
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o 20-latku około 6.20 rano czasu lokalnego. Służby od razu podjęły interwencję, zaś obszar, w którym znajdował się mężczyzna, został szybko ewakuowany.
Wczoraj w mieście Charleroi napastnik z maczetą ranił dwie policjantki. Lokalne media podają, że podczas ataku mężczyzna krzyczał "Allahu Akbar". Został postrzelony przez trzeciego funkcjonariusza. Napastnik został postrzelony i w ciężkim stanie przewieziony do szpitala. Zmarł z powodu odniesionych obrażeń. Śledztwo w sprawie wszczęła już prokuratura. CZYTAJ WIĘCEJ