Przywódca Chin Xi Jinping przestrzegł dziś przed "nową zimną wojną" i dążeniem do globalnej dominacji.
W swoim wystąpieniu na wirtualnym Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Xi Jinping wzywał do otwartości, dialogu i przestrzegania międzynarodowych norm.
Jednocześnie straszył jednak "nową zimną wojną".
Chiński przywódca wezwał do większej koordynacji polityki makroekonomicznej oraz wspólnego promowania "silnego, zrównoważonego i inkluzywnego wzrostu światowej gospodarki".
Podkreślił, że świat mierzy się z "najgorszą recesją od zakończenia drugiej wojny światowej".
- Świat przechodzi obecnie przemiany, jakich nie widzieliśmy od wieku, i teraz jest czas na znaczący rozwój i znaczącą transformację - powiedział chiński przywódca.
W Chinach pandemia Covid-19 została zasadniczo opanowana wiele miesięcy temu, co pozwoliło im osiągnąć wzrost PKB w 2020 roku.
Było to pierwsze międzynarodowe wystąpienie Xi od inauguracji prezydentury Joe Bidena w USA. Przywódca ChRL nie odniósł się bezpośrednio do stosunków amerykańsko-chińskich, które określane są obecnie jako najgorsze od dziesięcioleci, ale wyraził sprzeciw wobec "przestarzałej zimnowojennej mentalności", jaką Pekin często zarzucał Waszyngtonowi.
- Bez prawa i reguł międzynarodowych, stworzonych i uznanych przez globalną społeczność, świat może stoczyć się z powrotem do prawa dżungli, a konsekwencje byłyby druzgocące dla ludzkości - zaznaczył.