CIEKAWOSTKA! Kto tak naprawdę uciął ucho Vincentowi van Gogh? ZOBACZ!

Vincent Van Gogh – artysta znany nie tylko z racji wyjątkowego talentu malarskiego, ale również aktu samookaleczenia, jakiego rzekomo się dopuścił w wyniku choroby psychicznej. Czy jednak faktycznie tak było? Nowe dowody rzucają światło na ten incydent w życiu malarza i pojawia się zupełnie nowa wersja wydarzeń.
Vincent van Gogh urodził się 30 marca 1853 roku w Groot – Zundert, małej wiosce w Holandii. Dokładnie na rok przed narodzinami Vincent’a, jego matka urodziła martwego chłopca, który również nosił imię Vincent, po dziadku. Zrozpaczeni rodzice pogrzebali niemowlę i wznieśli nagrobek z jego imieniem. Nagrobek ten stał się przekleństwem narodzonego rok później Vincenta. Za życia widział już swoje, własne imię i nazwisko wyryte na grobie.
We wczesnym dzieciństwie Van Gogh’a wychowywała matka. Trzymała rodzinę blisko do tego stopnia, że niektórzy uważali to za chorobliwe. W wieku 11 lat młody Vincent został wysłany do internatu, którego nienawidził, gdyż czuł się porzucony.
To jednak nie był początek koszmarów, jakie zgotował los temu człowiekowi.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Marta Nawrocka zachwyca elegancją podczas wizyty w Watykanie! Ekspertka oceniła stylizację Pierwszej Damy
"Puźniki już nie istnieją, zostały wymazane z pamięci". Dziś pogrzeb ekshumowanych ofiar zbrodni wołyńskiej
Najnowsze

Sikorski jak przedszkolak. Nagrywa się na tle Białego Domu i udaje, że bierze udział w wielkiej politycznej grze [SONDA]

Tusk nie żałuje swoich szkodliwych słów wobec prezydenta Trumpa

Sikorski tytułuje Schnepfa ambasadorem. A tymczasem strona rządowa…
