Jak poinformowała dpa, niemiecki parlament zatwierdził budzącą kontrowersje likwidację ulgi podatkowej na olej napędowy dla branży rolniczej. W przyjętej w piątek przez parlament ustawie budżetowej przewidziano stopniowe zniesienie tej ulgi.
Zanim ustawa wejdzie w życie, musi zostać uchwalona przez drugą izbę parlamentu, Radę Federalną, a wcześniej będzie omawiana w komisjach. Posiedzenie Rady Federalnej zaplanowano na 22 marca – dodała dpa. Rada Federalna nie musi zgadzać się z ustawą – może zgłosić sprzeciw i odwołać się do komisji mediacyjnej.
Zapowiadane wcześniej przez rząd cięcia wywołały falę protestów rolników. Część z nich licznie demonstrowała z traktorami m.in. w Berlinie pod Brama Brandenburską. Prezes Niemieckiego Związku Rolników Joachim Rukwied podkreślał w czwartek, że trzeba szukać rozwiązań, leżących w interesie rolnictwa, a kwestia podwyżki opłat na olej napędowy dla rolników "powinna zostać zdjęta ze stołu".
Ustawa zmniejszająca ulgi dla rolników ma pomóc rządowi we wdrożeniu programu oszczędnościowego – przypomniała dpa. W wyniku orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, w budżecie na 2024 rok powstały "miliardowe dziury, które wymagały załatania" - dodała agencja.
Jednocześnie rząd zdecydował się nie znosić, jak pierwotnie planował, zwolnienia z podatku od pojazdów rolniczych. Według pierwotnego planu rządzącej koalicji SPD, Zielonych i FDP ulga na olej napędowy dla branży miała zostać zniesiona od razu w całości, będzie jednak wycofywana stopniowo.