Redukcja ubóstwa, zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego i likwidacja głodu do 2030 roku - to główne cele zapisane w deklaracji wydanej we wtorek w Materze na południu Włoch na zakończenie obrad ministrów spraw zagranicznych i rozwoju krajów G20.
W spotkaniu w historycznym mieście, słynącym z jedynych w swoim rodzaju domostw wydrążonych w skale, uczestniczyło ponad 30 reprezentantów krajów i organizacji. Obecny był sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Rosja i Korea Południowa przysłały swoich wiceministrów spraw zagranicznych. Zdalnie w obradach udział wzięli ministrowie z Chin, Brazylii i Australii.
Obecni byli szefowie mających siedzibę w Rzymie Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Światowego Programu Żywnościowego (WFP) i Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa (IFAD), bo jednym z głównych tematów była walka z głodem na świecie i wyznaczony cel jego likwidacji do 2030 roku.
W dokumencie ogłoszonym po obradach w Materze położono nacisk na konieczność działań na rzecz spójności socjalnej, zniesienia różnic społecznych i gospodarczych, krzewienia równości płci i inicjatyw na rzecz młodzieży, włączającego wzrostu ekonomicznego i zrównoważonego rozwoju.
Uczestnicy obrad zobowiązali się do przestrzegania priorytetu bezpieczeństwa żywnościowego na świecie i położenia kresu wszelkim formom niedożywienia.
Gospodarz spotkania, szef włoskiego MSZ Luigi Di Maio oświadczył na konferencji prasowej:
- Mimo różnic i dystansu między niektórymi krajami G20, zgadzamy się wszyscy co do tego, że musimy współpracować w sprawie zmian klimatycznych.
Minister dodał, że tematem dyskusji było też zwalczanie negatywnych skutków pandemii Covid-19 i krzewienie inkluzywnego, odpornego na kryzysy ożywienia.
Uczestniczący w obradach amerykański sekretarz stanu Antony Blinken oświadczył:
- Potrzebna jest wielostronna współpraca, by zatrzymać globalny kryzys sanitarny. Dodał, że trzeba wysłać więcej szczepionek krajom potrzebującym w ramach programu Covax. Jak dodał, Stany Zjednoczone wspierają go sumą 2 mld dolarów.
Odnotowano też słowa szefa niemieckiej dyplomacji Heiko Maasa, który w rozmowie z dziennikarzami wyraził opinię, że w czasach globalnego kryzysu ważne jest to, by do stołu obrad zasiadali przedstawiciele Chin i Rosji. Ostrzegł zarazem, że "szczepionkowa dyplomacja" tych krajów ma na celu osiągnięcie korzyści geostrategicznych w krótkim terminie", a nie ochronę globalnego zdrowia.