Boris Johnson: będziemy kierować się danymi, a nie datami
Brytyjski premier Boris Johnson powiedział, że choć powrót dzieci do szkoły jest wielkim i wzruszającym dniem, to nie ma gwarancji, że wychodzenie z lockdownu w Anglii będzie się odbywać zgodnie z założonymi datami.
Zapytany, czy optymistyczne dane z ostatnich dni - w tym dobowa liczba zgonów, która drugi dzień z rzędu jest poniżej stu - mogą skusić go do przyspieszenia niektórych celów, szef rządu powiedział:
- Musimy pozostać ostrożni - w tej mapie drogowej chodzi o to, że (decyzje podejmowane w jej ramach) mają być ona ostrożne, ale nieodwracalne. Myślę, że ludzie naprawdę wolą poświęcić trochę zniecierpliwienia i trochę pośpiechu na rzecz bezpieczeństwa i pewności co do tych dat, które wyznaczyliśmy.
Dodał, że wskaźniki infekcji i liczba osób w szpitalach są nadal „bardzo wysokie jak na standardy ubiegłego roku". Przypomniał, że w innych krajach europejskich odnotowuje się wzrost liczby zakażeń, a za każdym razem, gdy to się zdarzało, „nie mija zbyt wiele czasu, gdy widzimy wzrost zakażeń również w naszym kraju".
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
NASZ NEWS. CBA zatrzymała powiatowego inspektora budowlanego Dawida F. Śledztwo dotyczy Starostwa Warszawa Zachód
HIT DNIA
Tych słów Boguckiego Tusk się nie spodziewał! "Gdzie pan był?!"
Ojciec księdza Olszewskiego zatrzymany przez policję