Biskupi oficjalnie dopuszczają rozwodników do Komunii św.
Niemieccy biskupi - powołując się na "Amoris Laetitia" papieża Franciszka - wystosowali list pasterski, w którym jednoznacznie i oficjalnie dopuszczają osoby żyjące w stanie permanentnego grzechu ciężkiego do przyjmowania Komunii Świętej. Ten list - sprzeczny ze stanowiskiem Kongregacji Nauki i Wiary i nauką Kościoła katolickiego, jednoznacznie pokazuje, że kościół w Niemczech został fundamentalnie zainfekowany przez diabła.
Jak informuje miesięcznik "Egzorcysta" jeden z watykanistów nazywa list niemieckich biskupów "nowym rodzajem herezji" i przypomina, że podejście okazywane przez niemieckich duszpasterzy jest sprzeczne z nauczaniem zawartym w adhortacji "Familiaris consortio" świętego Jana Pawła II.
Pod przewodnictwem kardynała Marxa, niemieccy hierarchowie wystosowali list pt. "Radość miłości, która zamieszkała w rodzinie, jest również radością Kościoła". Hierarchowie podobno sugerują się w liście słowami papieża Franciszka zawartymi w adhortacji "Amoris laetita" dla praktyki niemieckiej, która - wbrew nauczaniu Kościoła - nie stawiała przeszkód w udzielaniu Komunii Świętej osobom żyjących w nowych związkach po rozwodzie. Niemieccy biskupi podkreślają, że w opublikowanym niecały rok temu dokumencie papież wskazuje "synodalną drogę Kościoła dla małżeństwa i rodziny".
W liście biskupi piszą, m.in. że choć nierozerwalność małżeństwa jest "niezbywalnym dobrem wiary Kościoła", to osoby doświadczone tragedią rozpadu muszą "wiedzieć, że Kościół ich nie opuścił i zaprasza do zniuansowania każdego z przypadków" lub - jak pisze papież Franciszek - do "rozeznania" ich sytuacji. - W towarzyszeniu rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach musi być jasne, że należą oni do Kościoła, Bóg nie odbiera im swojej miłości i są oni powołani do praktykowania miłości Boga i bliźniego oraz bycia autentycznymi świadkami Jezusa Chrystusa - czytamy w liście pasterskim. - Rozwiedzeni żyjący w nowych związkach - jak piszą niemieccy biskupi - w pojedynczych przypadkach, mogą być dopuszczeni do Komunii. Ale taka decyzja nie powinna być podejmowana pochopnie; potrzebna jest dokładna samoocena i towarzyszenie duszpasterza w „procesie doprowadzającym do decyzji” - piszą biskupi niemieccy.
- Na końcu takiego procesu duchowego w żadnym przypadku nie musi znaleźć się przyjęcie sakramentów pokuty i Eucharystii. Indywidualna decyzja, w kontekście aktualnych uwarunkowań czy jest się albo jeszcze nie jest się w stanie przystąpić do sakramentów, powinna być traktowana z szacunkiem i uwagą - przekonują niemieccy hierarchowie. Zaznaczyli przy tym, że decyzja o przyjęciu sakramentów musi zostać uszanowana przez kapłanów oraz należy unikać postawy, w której wszystkim się zezwala lub też zakazuje przyjmowania Ciała Chrystusa.
Oto jak zwycięża zło jeśli otwiera się drzwi takim praktykom!
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”