Przejdź do treści
Bilans ofiar zamieszek w Turcji rośnie
www.youtube.com

Co najmniej 12 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych podczas wtorkowych starć tureckiej policji z protestującymi przeciw ofensywie sił Państwa Islamskiego (IS) na kurdyjskie miasto Kobane na północy Syrii, przy granicy z Turcją - podały media tureckie.

Poprzedni bilans mówił o co najmniej dziewięciu ofiarach śmiertelnych.

Do starć dochodziło głównie na obszarach zamieszkanych przez Kurdów w południowo–wschodniej Turcji – poinformowały lokalne media. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, żeby rozpędzić protesty.

Co najmniej pięć osób zginęło w mieście Diyarbakir, dwie w prowincji Siirt, jedna w sąsiednim regionie Batman. Wcześniej 25–latek zmarł po starciach w prowincji Mus.

W regionach, gdzie doszło do najbrutalniejszych starć, władze wprowadziły godzinę policyjną. Władze w Ankarze apelowały o spokój.

– Przemoc nie jest rozwiązaniem. Przemoc rodzi represje. Nieracjonalne zachowania powinny natychmiast się zakończyć – podkreślił turecki minister spraw wewnętrznych Efkan Ala. Demonstrujących oskarżył o "zdradę własnego kraju", a w razie kontynuowania protestów zagroził "nieprzewidywalnymi konsekwencjami".

To kolejna fala protestów w Turcji. Wcześniej w nocy z poniedziałku na wtorek służby porządkowe starły się w Stambule i sześciu innych miastach z setkami demonstrantów.

Jak podawały media, protestujący oskarżają rząd w Ankarze o bierność wobec oblężenia Kobane (Ajn al–Arab) przez dżihadystów z IS oraz niedostarczenie pomocy humanitarnej i wojskowej do tego miasta.

Bojownicy IS, wspierani przez czołgi i artylerię, opanowali już większość Kobane, strategicznego miasta położonego przy granicy z Turcją i zamieszkanego przez syryjskich Kurdów. Całkowite opanowanie Kobane, które oblegane jest od trzech tygodni, dałoby dżihadystom kontrolę nad większością syryjsko–tureckiej granicy.

Mieszkańcy uciekają z miasta w kierunku granicy z Turcją. Ocenia się, że Kobane opuściło już ponad 160 tys. osób. Zdaniem przedstawiciela lokalnych władz, Idrisa Nassana, miasto "z pewnością wkrótce upadnie".

W poniedziałek prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) wezwała do protestów przeciwko atakom ze strony IS. O to samo apelowało zdelegalizowane, a zarazem największe w Turcji ugrupowanie kurdyjskie, Partia Pracujących Kurdystanu (PKK).

PAP

Wiadomości

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Najnowsze

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi