Przejdź do treści

Białoruś i Kazachstan nie przyłączą się do embarga Rosji. Łukaszenka: Potrzebujemy polskich jabłek, to je kupujemy

Źródło: FLICKR/Agencia de Noticias ANDES/CC BY-NC-SA 2.0

Białoruś i Kazachstan nie przyłączą się do embarga Rosji na import owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii - informuje we wtorek dziennik "Wiedomosti".

Rosyjska gazeta powołuje się na władze Białorusi i Kazachstanu, które to kraje wraz z Federacją Rosyjską tworzą Unię Celną (UC). Od 1 stycznia UC ma się przekształcić w Eurazjatycką Unię Gospodarczą (EUG).

Łukaszenka: Potrzebujemy polskich jabłek, to je kupujemy

Cytowany przez "Wiedomosti" prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że jego kraj nie poprze rosyjskiego zakazu importu produktów spożywczych z krajów, które wprowadziły sankcje przeciwko Rosji. - Potrzebujemy polskich jabłek, to kupujemy je, ale nie dla Rosji, lecz dla rynku wewnętrznego. Potrzebujemy jakichś niemieckich specjałów, to też kupujemy je na użytek wewnętrzny. Potrzebujemy coś przetwarzać, to kupujemy i przetwarzamy - powiedział białoruski prezydent.

Łukaszenka oznajmił zarazem, że nie będzie tranzytu przez Białoruś do Rosji produktów objętych przez Moskwę zakazem, gdyż obiecał to prezydentowi FR Władimirowi Puitinowi.

Natomiast służba prasowa prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa oświadczyła, że "embargo jest jednostronnym posunięciem Rosji; nie zakłada ono przyłączenia pozostałych krajów Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG)". JOG to inna struktura integracyjna tworzona przez FR, Białoruś i Kazachstan.

"Wiedomosti" przypominają, że Mińsk i Astana już raz odmówiły przyłączenia się do rosyjskich kroków protekcyjnych - dotyczyły one wówczas towarów z Ukrainy.

Dziennik przytacza też opinię ekonomisty Aleksieja Portanskiego, który przewiduje, że Moskwa raczej będzie przymykać oczy na to, jeśli przez terytorium Białorusi wwożna będzie do Rosji pewna ilość towarów objętych rosyjskimi sankcjami. - Łukaszenka rozumie, jak ważnym dla Kremla jest projekt Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej i wykorzystuje to - wskazał ekonomista.

Białoruś zadeklarowała już, że jest gotowa odkupić niektóre produkty, które utknęły w drodze do Rosji w związku z sankcjami Moskwy.

7 sierpnia Rosja wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii. W ten sposób odpowiedziała na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Usunięto obraz.

Rosja ogranicza import z krajów, które nałożyły sankcje |

Usunięto obraz.

Rosja zakaże całego importu rolnego z USA i owoców oraz...

pap

Wiadomości

Grupa Azoty zmniejsza zatrudnienie – zwolnienia bez grupowych procedur

Wąsowski: Bruksela jest zadowolona z obecnej władzy w Polsce

Patryk Jaki ostro o Tusku. "Prawem to on sobie wytarł buty"

Pod koniec kwietnia może dojść do spotkania Duda-Trump

Prezes MZK w Koszalinie: długi, znajomości i zarzuty

Niemcy skarżą się, że USA ingerują w ich politykę. Zapomnieli, jak zwalczali rząd Morawieckiego?!

Rząd nie radzi sobie ze służbą zdrowia

PILNE: Atak nożownika w parku. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

SPRAWDŹ TO!

Kolejny sondaż bije w Tuska. Dziś wybory wygrałaby opozycja! [SONDAŻ]

Spory wewnętrzne i podziały w koalicji 13 grudnia

Cyklon Dikeledi zbiera śmiertelne żniwa

Sakiewicz: rząd Tuska chce iść na starcie z potęgą amerykańską

Uwielbiacie nasz profil na Facebooku! Znaleźliśmy się w czołówce! [DANE]

Ferie Zimowe 2025. Czas na wypoczynek!

Sienkiewicz atakuje sojusz z USA

Najnowsze

Grupa Azoty zmniejsza zatrudnienie – zwolnienia bez grupowych procedur

Prezes MZK w Koszalinie: długi, znajomości i zarzuty

Niemcy skarżą się, że USA ingerują w ich politykę. Zapomnieli, jak zwalczali rząd Morawieckiego?!

Rząd nie radzi sobie ze służbą zdrowia

PILNE: Atak nożownika w parku. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Wąsowski: Bruksela jest zadowolona z obecnej władzy w Polsce

Patryk Jaki ostro o Tusku. "Prawem to on sobie wytarł buty"

Pod koniec kwietnia może dojść do spotkania Duda-Trump