Będą bezpieczne wybory na Ukrainie? Zełenski zabrał głos
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego kraj jest gotowy przeprowadzić wybory nawet w czasie stanu wojennego. Jest jeden warunek. To gwarancje bezpieczeństwa od państw zachodnich na czas trwania głosowania. Prezydent Ukrainy zwrócił się do parlamentarzystów z prośbą o przygotowanie zmian legislacyjnych umożliwiających organizację wyborów w warunkach wojennych. W tej chwili w kraju nie można przeprowadzać wyborów, jeśli wprowadzony jest stan wojenny.
Ukraiński przywódca spotkał się w sobotę z premierem Portugalii Luisem Montenegro. Podczas konferencji prasowej powiedział, że wybory na Ukrainie mogłyby się odbyć w ciągu 60-90 dni, ale Kijów chce uzyskać niezbędne zabezpieczenia od Stanów Zjednoczonych i państw europejskich.
Rozmawialiśmy już o tym z amerykańskimi partnerami, oni poruszali tę kwestię. Myślę, że skoro ją podnoszą, to znaczy, że wiedzą, jak pomóc nam zapewnić bezpieczne wybory. To może być albo zakończenie wojny, albo przynajmniej zawieszenie broni na czas wyborów – mówił Zełenski, którego cytuje Interfax-Ukraina.
Zełenski powiedział też, że bardzo ważne jest zapewnienie możliwości głosowania żołnierzom, którzy w dniu wyborów będą na froncie, a także obywatelom, którzy przebywają poza Ukrainą.
Wybory nie mogą odbyć się na obszarach tymczasowo okupowanych, ponieważ wiadomo, w jaki sposób zostałyby przeprowadzone. Tak jak zawsze robi to Rosja. Najpierw ogłasza wyniki, nawet swoich wewnętrznych wyborów, a dopiero potem liczy głosy – mówiła głowa ukraińskiego państwa.
Źródło: Republika, Interfax-Ukraina, dorzeczy.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X