Były premier Włoch, lider centroprawicowego ugrupowania Forza Italia Silvio Berlusconi nie otrzymał jako osoba prawomocnie skazana zgody prokuratury na wyjazd do Brukseli na czwartkowy zjazd Europejskiej Partii Ludowej - podały media.
To pierwsza taka decyzja wobec Berlusconiego od sierpnia, gdy włoski Sąd Najwyższy utrzymał wobec niego wyrok 4 lat więzienia za oszustwa podatkowe w jego telewizji Mediaset. Były 77-letni premier nie pójdzie do więzienia ze względu na wiek, ale czeka go około roku resocjalizacji, być może poprzez pracę społeczną. Decyzja o trybie odbywania kary zapadnie w najbliższym czasie.
Po uprawomocnieniu się wyroku Berlusconiemu odebrano paszport, a na jego dowodzie osobistym przybito pieczątkę, że nie może z nim przekraczać granicy. Lidera centroprawicowej partii opozycyjnej, którego również z powodu wyroku pozbawiono w listopadzie mandatu senatora, zaproszono do Brukseli na zjazd Europejskiej Partii Ludowej. Miał okazję pojawić się tam po raz pierwszy jako lider odrodzonej po latach swej pierwszej partii, Forza Italia.
Prokuratura nie wyraziła jednak zgody na ten wyjazd, uzasadniając, że prawo tego nie przewiduje.
Teoretycznie, zauważa się, były szef rządu może odwołać się od tej decyzji, ale czasu jest bardzo mało i ewentualna decyzja raczej nie zapadnie przed rozpoczęciem czwartkowego zjazdu.