Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w miejscowości Lanaken, niedaleko granicy z Holandią. Jak informuje "Le Soir" 65-letni ksiądz został pchnięty nożem przez mężczyznę ubiegającego się o azyl w Holandii.
Gazeta relacjonuje, że ksiądz został raniony we własnym mieszkaniu. Mężczyzna poprosił duchownego o to, czy może wziąć u niego prysznic. Kapłan zgodził się, po czym mężczyzna zażądał od niego pieniędzy. Gdy ksiądz odmówił, został zaatakowany. Zdążył się odsunąć, a nóż ranił mu ręce. Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia.
Kapłan został przewieziony do szpitala, w którym przeszedł operację. Jak informuje 'Le Soir" jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Gazeta donosi, że napastnik nie jest rezydentem miejscowego ośrodka dla uchodźców, a policja wyklucza jego powiązania z tzw. Państwem Islamskim.
65-letni ksiądz Jos VanDerLee, jest odpowiedzialny za osiem parafii na terenie Lanaken. W lipcu obchodził 40-lecie posługi kapłańskiej.
Prêtre poignardé à #Lanaken : ce que l’on sait sur l’agression https://t.co/3Clith5fXY pic.twitter.com/vpW4sR4cN9
— Le Soir (@lesoir) 1 sierpnia 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Atak na kościół we Francji. Napastnicy zamordowali księdza i ranili zakładników
Zamach w Normandii. Dramat trwał 40 min. Sprawcy nagrywali, jak mordują księdza