Rząd uderzy w Polaków. Milczą, by nie zaszkodzić Trzaskowskiemu
Rząd szykuje drakońskie reformy w służbie zdrowia. Doradca ministra zdrowia Izabeli Leszczyny mówi jak to zrobią, żeby ograć wyborców.
Pakulski: Oddziały chirurgii, na których zamiast operować, wykonuje się diagnostykę, są potrzebne do celów politycznych. Ale wybory prezydenckie to kiepski czas na reformę
Tak zaczyna się dzisiejszy (31.12) wywiad z ekspertem doradzającym ministrowi zdrowia Izabeli Leszczynie w Dzienniku Gazeta Prawna. Pakulski mówi o rewolucyjnych zmianach, ale zastrzega, że reformy uderzą w Polaków, dlatego trzeba będzie o nich milczeć przed wyborami, bo to mogłoby mocno zaszkodzić kandydatowi Trzaskowskiemu.
Niestety, tak. Wybory prezydenckie to czas szczególny. Rządowi trudno będzie walczyć z pomówieniami o złe intencje, a takich nie zabraknie, zważywszy, że projekt zakłada rewolucyjne zmiany.
Ministerialny spec nie owija w bawełnę i mówi wprost jakie nastąpią zmiany:
Zlikwidować porodówki
"(...) odwraca piramidę świadczeń, czyli przesuwa część zabiegów ze szpitala do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, czyli przychodni lub placówek jednodniowych, uderza w interesy części wyborców. Weźmy choćby głośne porodówki, których jest za dużo i które – zgodnie z wytycznymi konsultantów krajowych – są bezpieczne, gdy odbierają co najmniej 400 porodów rocznie. Okazuje się, że oddziały położnicze z 200 porodami na rok są potrzebne, ale nie rodzącym, ale zatrudnionemu w nim personelowi, który dzięki nim ma pracę. Albo oddziały chirurgii, na których zamiast operować, wykonuje się diagnostykę. Też są potrzebne do celów politycznych, bo każdy powiat chce mieć własną chirurgię.
Drastyczne reformy, które rząd chce wprowadzić, muszą zostać ukryte przed społeczeństwem przed wyborami. Mogłyby one zaszkodzić Rafałowi Trzaskowskiemu.
To kiepski czas na takie zmiany - kwituje Paczulski.
Źródło: Republika/DGP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X